Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z nożem do żony

Grzegorz OKOŃSKI
Policjanci alarmują: odnotowuje się coraz więcej przypadków agresji w rodzinach, kiedy pijani mężowie biją żony i grożą im śmiercią. Tylko w ciągu ostatnich piątkowej i sobotniej nocy, na jednym tylko komisariacie w ...

Policjanci alarmują: odnotowuje się coraz więcej przypadków agresji w rodzinach, kiedy pijani mężowie biją żony i grożą im śmiercią. Tylko w ciągu ostatnich piątkowej i sobotniej nocy, na jednym tylko komisariacie w Poznaniu odebrano trzy telefony z prośbą o pomoc!

W jednym z przypadków, na poznańskim Grunwaldzie pijany mężczyzna bił swoją żonę pięściami, po czym groził, że weźmie nóż lub siekierę i pomoże jej ,,zejść z tego świata’’. By nie być gołosłownym, złapał za nóż i gonił żonę, która przerażona pobiegła do sąsiadów, skąd zadzwoniła na policję. Gdy na miejsce zajechał radiowóz, awanturnik zabarykadował się w swoim pokoju. Policjanci wybili szybę i wtargnęłi do pokoju, skąd wyprowadzili stawiającego opór sadystę. Zaprowadzony do radiowozu, pojechał na Izbę Wytrzeźwień.
Jego żona zeznała, że ona i jej syn byli bici od siedmiu lat. Nigdy nie zgłosiła się do lekarza, czy na policję, bo... wstydziła się! Niestety, jej pan i władca prawdopodobnie nadal będzie bezkarny, bo kobieta cofnęła wniosek o jego ściganie.

Pokazywał, gdzie wbije nóż

Krótko po tym wydarzeniu, radiowóz z Targowego Komisariatu wyjeżdżał do następnego wezwania: oto na sąsiedniej ulicy pijany mężczyzna obudził się o godz. 4 w nocy, po czym poszedł po wiadro zimnej wody. Wylał ją na śpiącą żonę i zaczął okładać pięściami. Bił też kilkuletniego syna i demolował mieszkanie. Policjanci ,,zgarnęli’’ awanturnika, po czym przesłuchali pobitą kobietę.
– Mąż bił ją już od kilku lat, nawet wtedy, gdy była w ciąży, pytając przy tym czyje to dziecko – opowiada Przemysław Stawiński, zastępca komendanta Komisariatu Targowego. – Cztery lata później nawet ugodził ją nożem, ale nie zgłosiła tego na policję. Przewrócił ją wtedy i dusząc kolanami pokazywał pięciolatkowi, gdzie wbije nóż!

Trafił do aresztu

Sadysta wyprowadził się na rok, ale nadal nachodził żonę – awanturował się, demolował mieszkanie, bił ją i dzieci. W sobotę, gdy synek stanął w obronie matki, chwycił chłopca za głowę i rzucił nim o podłogę. Bił też broniącą chłopca matkę, a na końcu, widząc że chłopiec dostaje napadu padaczki – oblał go zimną wodą...
Tym razem kobieta przełamała strach i domagała się ukarania sprawcy Prokurator wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie aresztu, a ten – z uwagi na to, że mężczyzna był bez stałego miejsca pobytu – faktycznie orzekł o 3-miesięcznym areszcie tymczasowym.

Złamał warunki zawieszenia

– Sobotnia noc jeszcze się nie skończyła, a już dyżurny wysyłał załogę po kolejnego awanturnika, który groził nożem członkom rodziny – opowiada Przemysław Stawiński. – Już wcześniej odbieraliśmy zgłoszenia od tej rodziny, że ojciec bije synów i żonę. Małżonkowie są po rozwodzie, ale mężczyzna nadal mieszka z rodziną. Jeden z chłopców, gdy miał 9 lat, trafił do szpitala, po pobiciu przez ojca. Policjanci zabrali awanturnika do Izby Wytrzeźwień. Właśnie za znęcanie nad rodziną w sierpniu ubiegłego roku sąd orzekł wobec niego o karze pozbawienia wolności na rok w zawieszeniu na cztery lata. Na razie musi się pięć razy w tygodniu zgłaszać się na komisariacie w ramach dozoru policyjnego.

Przemysław Stawiński
zastępca komendanta Komisariatu Policji Targowy

Najgorsze jest to, że sprawcy znęcania się nad żonami są bardzo często bezkarni, bo maltretowane kobiety nie zgłaszają się na policję. Bardzo często wstydzą się, lub boją zemsty. W wielu też przypadkach zaciskają zęby i cierpią, bo nie chcą, by małe dzieci nie miały ojca. Niestety, tym samym narażają się na to, że kiedyś pijany oprawca, który mówi, że zabije, zrealizuje swoje groźby...

Niebieska karta

Dzielnicowi i interwencyjne załogi radiowozów mają do swojej dyspozycji tzw. niebieskie karty. Składają się one z trzech części – pierwszej należącej do dokumentacji komisariatu, drugiej – będącej w gestii dzielnicowego, który dzięki temu może w swojej bazie danych w każdej chwili sprawdzić, kiedy miały miejsce interwencje w danej rodzinie i trzeciej części – wręczanej poszkodowanej kobiecie wzywającej pomocy, by opisała co ją spotkało i wiedziała, gdzie się zwrócić o pomoc w następnym przypadku. Karty te bowiem wręcza się w przypadkach, gdzie miało miejsce znęcanie się nad rodziną, a mimo to poszkodowani nie chcą zgłaszać na policji wniosku o ściganie sprawcy.

Przypadki znęcania się nad rodzinami można zgłaszać w:

- najbliższej jednostce policji (lub pod numerem 997),
- do policyjnych psychologów, którzy doradzą co można w sprawie dalej zrobić,
- ogólnopolskim pogotowiu dla ofiar przemocy w rodzinie, tel. 0800-120-008
- Fundacji Pomocy dla Dzieci Pokrzywdzonych Losowo - tel. (061) 847-40-38, od poniedziałku do piątku, w godz. 8.00-16.00

Policjanci alarmują: odnotowuje się coraz więcej przypadków agresji w rodzinach, kiedy pijani mężowie biją żony i grożą im śmiercią.

fot: Asp. Paweł Maślona, dzielnicowy z KP Targowy pokazuje tzw. niebieskie karty dotyczące ostatnich przypadków przemocy w rodzinie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto