Zagrali tak jak oczekiwałem

Dzisiaj nie będzie indywidualnych ocen, bo cały zespół zasłużył na notę 6.

Może z małym wyjatkiem. Bartoszowi Ślusarskiemu dam 7, bo swoja postawą wyróżnił się zwłaszcza w pierwszej odsłonie. Podobała mi sie jego spokojna i poprawna gra - powiedział trener Czesław Jakołcewicz.

Dlaczego w takim razie ,,Ślusarz’’ wcześniej nie otrzymywał wielu szans gry od pierwszej minuty? Szkoleniowiec Lecha podkreślał, że była to decyzja poprzedniego trenera Bogusława Baniaka.

- Forma Bartka z pewnością rośnie. Szkoda, że stało się to dopiero w końcówce sezonu - stwierdził Jakołcewicz.
Trener podkreślał, że Lech zagrał wreszcie konsekwentnie i w pełni zrealizował założenia taktyczne.

- Można było pokusić się nawet o zwycięstwo. Trzeba jednak zaznaczyć, że obie drużyny nie miały zbyt wielu okazji strzeleckich.

Mecz z Legią to już jednak historia. Trener myśli już o kolejnym spotkaniu z Pogonią w Szczecinie.

- Stawka tego meczu jest ogromna. Ewentualne zwycięstwo być może pozwoli nam wydostać się ze strefy spadkowej. Dla Pogoni to ostatnia szansa by utrzymać dystans punktowy do innych zespołów. Będzie to więc spotkanie z gatunku tych o ,,6 punktów’’ - powiedział trener.

Niestety w Szczecinie nie bedą mogli wystapić ukarani w niedzielę żółtymi kartkami reprezentanci młodzieżówki Michał Goliński i Łukasz Madej.

- Mam cztery dni by wybrać ich zastępców. Może sięgnę po kogoś z rezerw - zakończył szkoleniowiec Lecha.