Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zatrucie Warty: Pojawiły się nowe dowody, obciążające jedną z firm

Marta Danielewicz, SZKI
Zatrucie Warty: Więcej informacji TUTAJ
Zatrucie Warty: Więcej informacji TUTAJ Zbyszek Ratajewski/Facebook/‎Zatruta Rzeka
Mija kolejny tydzień, a wciąż nie znamy sprawcy zatrucia Warty. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska oraz policja zapewniają jednak, że katastrofa ekologiczna w Warcie zostanie wyjaśniona. W sprawie pojawiły się nowe dowody, obciążające jedną z wytypowanych firm.

Cztery tygodnie temu doszło do wycieku nieznanej substancji do Warty na wysokości mostu Lecha. Z rzeki wyłowiono kilka ton śniętych ryb (leszcze, płocie, szczupaki, okonie, brzany, amury, certy, krąpie, liny, trocie, kiełbie, różanki, strzeble, sandacze, bolenie). Nad rzeką znaleziono także martwe dziki i ptaki. Powołano specjalną komisję, która ma wyjaśnić, kto odpowiada za wyciek nieznanej substancji.

- Podczas działań kontrolnych w jednej z firm pojawił się nowy dowód, świadczący o tym, że ten podmiot mógł spuścić do Warty toksyczne substancje, które spowodowały masowe śnięcie ryb. Nie mogę jednak powiedzieć, co to za dowód - mówi Hanna Kończal, zastępca wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska.

ZOBACZ TAKŻE:

Także policja potwierdza, że pojawia się coraz więcej informacji w sprawie Warty. - Docierają do nas informacje, szczególnie w związku z jedną, konkretną firmą. Jednak dopóki nie ma stuprocentowych dowodów, nie możemy postawić komuś zarzutów, nie mogę nic więcej w sprawie śledztwa zdradzić. Jesteśmy na dobrej drodze - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Zatrucie rzeki Główna w Poznaniu:

Źródło: TVN24, x-news

CZYTAJ TAKŻE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto