Do zdarzenia doszło w miniony wtorek, tuż po godzinie 16:00. Kilku młodych chłopaków spotkało się i zastanawiało się nad tym, jak spędzić wolne popołudnie. Nastolatkowie wymyślili, że przejdą się na wiadukt kolejowy, znajdujący się nad ulicą Hetmańską.
Kiedy młodzieńcy doszli już na miejsce, jeden z nich postanowił, że będzie kamieniami rzucać w przejeżdżające pod wiaduktem samochody… kamieniami. Z późniejszych rozmów wynika, że jeden z kamieni był tak ciężki, że jeden z chłopaków nie mógł go nawet podnieść. Dlatego rzucił innym i uradowany spojrzał na kolegów, i wykrzyknął „Trafiłem ! Na szybie zrobiła się pajęczyna”.
Po chwili, nastolatkowie zauważyli, jak jakiś mężczyzna stoi na nasypie i rozmawia z kimś przez telefon. Młodzieńcy, zachowując zimną krew na głowy, założyli kaptury i odeszli w stronę złomowiska. Tam jednak zostali zatrzymani przez zawiadomionych wcześniej policjantów.
Czterech 13-latków trafiło do komisariatu na Wildzie. Przesłuchujących ich policjanci ustalili, że tak naprawdę odpowiedzialnym za uszkodzenie samochodu jest Marcin N. W trakcie dalszych czynności przyznał się do rzucenia kamieniem w przejeżdżającego seata.
Dalsze losy nieletniego sprawcy czynu karalnego, są w rękach Sądu Rodzinnego i Nieletnich.
Ten przykład, jest doskonałym na to, że głupota i bezmyślność granic nie znają. Oprócz zniszczeń samochodu, wycenionych na prawie 1200 złotych, na szczęście nikomu nic się nie stało.
O dużym szczęściu może mówić mieszkaniec Swarzędza, który mógł stać się ofiarą 13-latka. Wystarczy wyobrazić sobie tylko co by się stało, gdyby sam kierowca zachował się inaczej… Ten mimo rozbitej szyby, zatrzymał pojazd. Inny mógłby się przestraszyć, zjechać nagle na sąsiedni pas ruchu, doprowadzając tym samym do zderzenia z innymi pojazdami. Skutki mogłyby być tragiczne. Dlatego nim cokolwiek zrobimy, zastanówmy się nawet więcej niż dwa razy, jakie mogą być konsekwencje takich czynów.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?