Jednym z bohaterów tej ostatniej gali MMA (Mieszane Sztuki Walki) ma być 21-letni poznaniak Borys "Diabeł tasmański" Mańkowski. - Jego przeciwnikiem będzie Wiktor Sobczyk. Zapowiada się interesująca walka, ale gdybym nie wierzył w Borysa nie byłbym sobą. To raczej on działa na wyobraźnię Wiktora niż odwrotnie - tłumaczył Mariusz Stachowiak, menedżer klubu Ankos Zapasy Poznań, w którym perspektywiczny zawodnik ćwiczy ostatnio walkę w parterze. Prawie trzy godziny dziennie Mańkowski poświęca na technikę, a kolejne 1,5 godz. na wytrzymałość i sparingi.
Zobacz film Gala MMA w Poznaniu
- Zapasy są coraz bardziej doceniane w światku MMA. Dzięki trenerowi Andrzejowi Kościelskiemu nie muszę mieć pod tym względem kompleksów. Pewnie jest mi też łatwiej opanować niektóre chwyty, bo wywodzę się właśnie z sekcji zapaśniczej. W starciu z Sobczykiem mogę bać się jedynie stójki, ale to nie jest taki strach, który mógłby mnie sparaliżować - przyznał 21-letni zawodnik.
Ma on za sobą również występ na gali KSW. Niezbyt udany, bo przegrał pojedynek przez duszenie. Tamtą wpadkę można potraktować jednak jako wypadek przy pracy. - Być może jeszcze kiedyś podpiszę umowę z KSW, ale na razie koncentruję się na startach w cyklu Quest Arena, tym bardziej że jest on przewidziany w moim rodzinnym mieście - dodał Mańkowski.
Zapytaliśmy go także o opinię na temat zainteresowania najbliższą galą KSW bez udziału Mariusza Pudzianowskiego. - Oglądalność zawodów to będzie odpowiedź, czy Polacy oglądają MMA dla "Pudziana", czy dlatego, że pokochali również tę dyscyplinę. Boję się jednak, że u nas bardziej docenia się show, niż poziom sportowy - zauważył poznański wojownik.
O atrakcyjność walk podczas gali Quest Arena kibice też nie muszą się martwić. Największe emocje wywołać ma starcie wieczoru, w którym Marcin Krzysztofiak zmierzy się z niepokonanym Finem Juhą Saarinenem. Poziom sportowy zagwarantują także doświadczeni i profesjonalni sędziowie na czele z Krzysztofem "Modelem" Kułakiem.
- To dobrze, że organizatorzy postawili na niego. Na takich imprezach sędzia musi być zorientowany w arkanach walki. Nie może być to "świeżak". Na szczęście Kułak takim nie jest. O jego reakcje jestem spokojny, nie wydarzy się nic kontrowersyjnego. Jak dopisze jeszcze frekwencja, możemy być świadkami dużego wydarzenia - zakończył Mańkowski.
Organizatorzy są w fazie "dopinania" budżetu. Ewentualnych partnerów gali może zainteresować informacja, że w hali będą do ich dyspozycji 4-osobowe stoliki VIP, w cenie 2 tys. zł. Chętni mogą je rezerwować pod nr tel. 609-829-838.
Program gali MMA Quest Arena 2
(17 kwietnia, hala UAM w Poznaniu)
godz. 20 turniej 66 kg, m.in. Sebastian Grabarek (Ankos Zapasy Poznań), Mateusz Juszczak i Krzysztof Kłaczek (Konin)
godz. 20.30 superfight +93 kg Michał Włodarek (Ankos) - Aleksander Mędrala (Lutadores Opole)
godz. 20.45 kontynuacja turnieju 66 kg
godz. 21.15 superfight 93 kg Mariusz Kellner (CityZen Poznań) - Kamil Szymuszowski (Gracie Barra Łódź)
godz. 21.30 superfight 77 kg Borys Mańkowski (Gameness Team Poznań/Ankos) - Wiktor Sobczyk (Łódź)
godz. 21.45 półfinały turnieju 66 kg
godz. 22.15 superfight +93 kg Artur Głuchowski (Ankos) - Łukasz Zalewski (Gracie Barra Łódź)
godz. 22.30 superfight 84 kg Tomasz Kondraciuk (Gameness) - Adam Zając (Łódź)
godz. 22.45 finał turnieju 66 kg
godz. 23.15 walka wieczoru 93 kg Marcin Krzysztofiak (Ankos) - Juha Saarinen (Finlandia, Brown Belt BJJ)
Bilety (w cenie 80 zł) do nabycia w sklepach: Samuraj przy ul. Wodnej i Dj Pro przy ul. Sienkiewicza w Poznaniu.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?