Autorem baneru jest kontrowersyjny włoski artysta Max Papeschi. W jego pracach ikony znane m.in. z bajek przedstawiane są w kontekście wojny, i tak Myszka Miki ubrana jest w nazistowski mundur, Shrek i Osioł pozują na tle płonących budynków, a Kaczor Donald walczy w Wietnamie. Są i inni - Jezus udaje się do Hollywood, a Ronald McDonald pozdrawia z Bagdadu i Oświęcimia.
Papeschi współpracuje też z berlińską galerią Abnormals Gallery, która już od prawie roku działa w stolicy Niemiec. Jej twórcą jest znany w Poznaniu pośrednik w obrocie nieruchomościami, Roman Nowak. We wrześniu Nowak podobną galerię otworzy w stolicy Wielkopolski.
Praca Papeschiego, która zawisła na kamienicy przy ul. Wronieckiej, to zapowiedź wystawy, która zainauguruje działalność drugiej galerii Nowaka. Na wystawie Abnormal Nudes swoje prace zaprezentuje 32 artystów z całego świata. Wystawa ma wnieść świeże spojrzenie na istotę aktu i próbę rozszerzenia, albo zmodyfikowania jego dotychczasowej definicji.
Artyści chcą zmuszać do myślenia.
"Naszym celem nie jest wyłącznie działalność wystawiennicza, lecz, przede wszystkim otwarcie miejsca, które prowokuje, by zboczyć z utartych szlaków myślenia i które uświadamia, że kultura współczesna przy pomocy różnych mediów w niebanalny sposób kształtuje oraz komentuje obraz otaczającego świata" - możemy przeczytać na stronie poznańskiej galerii.
Czy baner łamie prawo?
- Paragraf 256 kodeksu karnego mówi, że kto publicznie propaguje ustrój faszystowski, jest zagrożony karą nawet do dwóch lat więzienia - wyjaśniała w marcu przy okazji pojawienia się w Poznaniu antyaborcyjnego billboardu z Hitlerem Magdalena Mazur-Prus, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Jednak o propagowaniu możemy mówić wówczas, jeśli plakat miałby przekonywać odbiorców do nazizmu. Kodeks karny dopuszcza stosowanie symboliki nazistowskiej w celach artystycznych.
Oryginalny plakat z napisem "Poznań stolicą światowej sztuki" może więc legalnie wisieć przy ul. Wronieckiej i reklamować otwarcie galerii. W tym przypadku wymagana jest jedynie zgoda miejskiego konserwatora zabytków. Instalacja znajduje się bowiem w chronionym obszarze miasta i wywieszenie reklamy musi być skonsultowane z biurem konserwatora.
Aktualizacja z dnia 28 czerwca 2010: |
Plakat z Myszką Miki i swastyką zniszczony Kontrowersyjny plakat z wizerunkiem nagiej kobiety z głową Myszki Miki na tle swastyki padł ofiarą wandalizmu |
miejsca, które trzeba odwiedzić, konkurs |
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?