Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

7 cudów Poznania - nominacje: Teatr Polski

Łukasz Sawala
Łukasz Sawala
Zbyt często zapomina się o istnieniu poznańskiego Teatru Polskiego. Przedstawiamy Wam krótką historię budynku, pełną ciekawostek, klątw i starych maszyn.

Teatr Polski powstał dzięki ofiarności mieszkańców naszego miasta. W 1875 roku z datków poznaniaków udało się wybudować budynek tego jednego z najstarszych teatrów w Polsce. Właśnie stąd na fasadzie budynku do dziś możemy przeczytać "Naród sobie".

- Założenie teatru udało się też z dlatego, że w życie weszła ustawa, która pozwoliła organizować imprezy kulturalne w języku polskim - wyjaśnia Maria Maczuga z działu marketingu Teatru Polskiego w Poznaniu. - Jak wiadomo Poznań znajdował się wtedy pod zaborem i to nie było wcale takie oczywiste. Od zawsze był to więc teatr polski, grano tu polskie sztuki. To nietypowe, bo w historii naszego kraju wiele teatrów przechodziło w ręce niemieckie albo rosyjskie. U nas nieprzerwania działał zespół polski.

Zaczęło się od premiery "Zemsty" Aleksandra Fredry. - Na początku grano tu głównie klasykę polską, później doszła do tego klasyka światowa, np. Szekspir czy Molier. Zawsze były to jednak współczesne odczytania dramatu, z nowatorskimi wizjami reżyserów i takiej drogi trzymamy się do dziś - dodaje Maczuga.

Dyrektor rzucił klątwę

Na przełomie lat 40. i 50. dyrekcję w Teatrze Polskim objął Wilam Horzyca, który zasłynął z ascetycznej scenografii. Poznańskiej publiczność nie specjalnie podobała się taka wizja prowadzenia teatru - domagano się spektakli kostiumowych wiernie odzwierciedlających rzeczywistość.

- Horzyca zrozumiał to i odszedł z tego teatru - przyznaje Maria Maczuga. - Wiedział, że nie znajduje zrozumienia, ale  odchodząc rzucił na teatr klątwę, która miała trwać 50 lat. Pół wieku już minęło, klątwa już nie działa.

Co ciekawe, by odczynić klątwę przed budynkiem wielokrotnie sadzono krzewy białych róż.

Malarnia daje możliwości

W Teatrze Polskim początkowo grano glównie sztuki poważne, a z czasem zaczęto włączać do repertuaru komedie. Grano tu kiedyś również sztuki dla dzieci, ale zrezygnowano z tego.

Nurt prezentowania sztuk nowoczesnych spowodował, że obok dużej sceny otwarto Malarnię. Kiedyś rzeczywiście istniała tam prawdziwa malarnia teatralna, później została zaadaptowano na przestrzeń sceniczną. W Malarni widzowie siedzą znacznie bliżej aktorów, a reżyserzy mogą wykazać się większą fantazją, niż podczas pracy na tradycyjnej scenie.

Każdy może usiąść w loży reprezentacyjnej

- Mamy trzy balkony. Trzeci, najwyższy, to tzw. jaskółka, który nie jest już używany. W dzisjeszym teatrze gra się dynamiczniej, w głębi sceny i z góry nie wszystko widać - opisuje w rozmowie z MM Poznań Maria Maczuga. - Niegdyś bilety na ten balkon były najtańsze, zasiadali tam głównie studenci. Teraz tych miejsc używamy jedynie, gdy w teatrze grane są koncerty i od obrazu bardziej liczy się dźwięk.


Z loży honorwej każdy może obejrzeć spektakl

Na pierwszym piętrze zaś, naprzeciwko sceny znajduje się loża reprezentacyjna, gdzie podczas premier zasiadają najważniejsi gości. W sezonie może tam usiąść każdy, bilety nie są droższe.

Teatr Polski na spektakle odgrywane na dużej scenie sprzedaje 194 wejściówki. W malarni miejsc jest tylko 60.

Najstarsza obrotowa scena w Polsce

Po bokach sceny zachowały się wysokie drewniane pomosty, które są ewenementem. W Polsce nie ma już takich konstrukcji będących jeszcze w użyciu. Pracownicy techniczni korzystają z nich np. gdy w spektaklu potrzebny jest sztuczny śnieg.


Zabytkowy mechanizm obrotowej sceny

W budynku poznańskiego Teatru Polskiego kryje się parę perełek. Jedną z nich jest jedna z najstarszych scen obrotowych w Europie i najstarsza w Polsce. To scena ręczna - żeby zawirowała, pracownicy techniczni muszą wejść na pomosty i trzymając za specjalne uchwyty zacząć kręcić. Od lat 90. mechanizm nie jest już używany.

- Po prostu nie gra się już takich spektakli, gdzie byłaby potrzebna, zresztą po remoncie podłogi i tak już nie działa - śmieje się Maczuga. 

Ostatnim spektaklem, w którym używano zabytkowej obrotowej sceny był "Tajemniczy Ogród".

Teatr Polski jest jednym z obiektów nominowanych w plebiscycie 7 cudów Poznania. Weź udział w naszej zabawie, zgłoś swoje miejskie cudaZobacz wszystkich nominowanychwięcej

Zobacz plebiscyt "7 cudów" w innych miastach w Polsce:Kraków | Łódź | Lublin |Szczecin| Warszawa | Wrocław | Trójmiasto

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto