Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Beaujolais Nouveau est arrivé!

Lilia Łada
Lilia Łada
Co roku, w trzeci czwartek listopada, zaczyna się świętowanie: wszyscy miłośnicy wina i zabawy witają się radosnym okrzykiem "le Beaujolais Nouveau est arrivé". Także w Poznaniu.

Beaujolais nouveau  to młode francuskie wino pochodzące z regionu między Loarą a Saoną, na północ od Lyonu. Ponieważ jest to wino, które nie dojrzewa, a zamienia się w... ocet,  pije się je już w listopadzie, czyli właściwie zaraz po zrobieniu. Oficjalny początek picia to trzeci czwartek listopada.

W nocy ze środy na czwartek beaujolais dociera do sklepów i lokali, które będą je sprzedawać, a od rana wszędzie wiszą już kolorowe plakaty z radosnym napisem "le Beaujolais Nouveau est arrivé!" zapraszające do picia młodego wina. No i zaczynają się tańce, hulanki i swawole, bo zakończenie winnych zbiorów trzeba przecież należycie oblać...

Jakie będzie beaujolais w tym roku?

Tego dowiemy się dopiero po otwarciu butelek i skosztowaniu pierwszego łyka, jednak pewne cechy tego najsłynniejszego młodego wina można przewidzieć już wcześniej. To niezbyt mocne czerwone wino robione z winogron gamay noir jest - jak je określają znawcy - „proste”. Oznacza to, że nie zachwyci konesera bogactwem i złożonością bukietu, bo ten powstaje podczas dojrzewania, a beaujolais nie dojrzewa. Ale też właśnie w świeżości, młodości i prostocie smaku jest cały jego urok.

- Ponieważ w ubiegłym roku był bardzo gorący kwiecień, a później równie gorący sierpień, który sprzyjał wytwarzaniu w winnych gronach większych ilości cukru, więc wino powinno być bardzo przyjemne i młodzieńczo świeże - wyjaśnia Andrzej Śmigielski, sommelier z Wine Bar Mielżyński w Starych Koszarach. - W aromacie beaujolais dominują nuty owocowe, zazwyczaj od banana do truskawki. W tym roku ma to być malina. Wino powinno być dobre, ale czy rzeczywiście takie będzie, to okaże się dopiero po otwarciu butelek...

Jak się to pije?

Beaujolais serwuje się lekko schłodzone, w temperaturze 14-16 stopni Celsjusza, czyli nieco niższej niż zazwyczaj czerwone wino, ale właśnie w tej temperaturze najpełniej uwidacznia się bukiet beaujolais. To wino rozlewa się od razu do kieliszków, nie musi stać otwarte, by nabrać aromatu. A z czym się je pije?

- Z przyjemnością - śmieje się Andrzej Śmigielski. - Poza przyjemnością do beaujolais doskonale pasują pasztety, oliwki, suszone szynki i inne wędliny oraz twarde, ostre i wyraziste w smaku sery.

Tylko czy to na pewno jest wino? Bo winni koneserzy twierdzą, że beaujolais to nie wino - to wyłącznie doskonały produkt marketingowy. Jego międzynarodowa kariera  rozpoczęła się w latach 50 – tych ubiegłego wieku, kiedy to wino trafiło z Lyonu do Paryża. I tam być może zginęłoby w zalewie wszystkich innych młodych win, gdyby nie… dziennikarze.

Dzięki nim beaujolais nouveau stało się ulubionym trunkiem bywalców paryskich kawiarenek – winem, które po prostu wypadało pić. Zapewne niska cena wina była dodatkowym argumentem, bo tak jak teraz, tak i kiedyś przedstawiciele prasy nie cierpieli na nadmiar pieniędzy… Wtedy też pojawił się słynny slogan "Beaujolais nouveau już jest" (le Beaujolais Nouveau est arrivé), którym dziś witają się wszyscy miłośnicy tego wina na całym świecie w trzeci czwartek listopada. I choć coraz większą popularnością cieszy się włoskie Novello, które pije się od 6 listopada i młode wina węgierskie degustowane od 11 listopada, to jednak mimo wszystko beaujolais nouveau jest nadal najpopularniejszym młodym winem w Polsce.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto