Zdaniem pani Zofii, także wieloletniej mieszkanki os. Piastowskiego, oddanie terenu spadkobiercom byłych właścicieli i zburzenie pawilonów byłoby skandalem.
– Przychodzę tu codziennie, tutaj wszystko można załatwić. Na ryneczek na Jagiellońskim już nie jestem w stanie dojść – twierdzi pani Zofia, z wysiłkiem ciągnąc torbę na zakupy na kółkach. – Mam niepełnosprawną córkę, muszę szybko wracać do domu.
– Mówią, że walczą o starych, ale to nieprawda – dodaje inna.
W pawilonach można kupić wszystko. Są tutaj sklepy spożywcze, z artykułami elektrycznymi, rowerami, odzieżowymi, jest obuwniczy, warzywniczy, pasmanteria, kwiaciarnia, apteka, kiosk, zielarnia, mięsny, optyk, cukiernia, a także solarium, kosmetyczka, poczta. Klienci i sprzedający znają się, sprzedawca wie, jakie bułki lubi pani Kasia, można porozmawiać i poplotkować. Wszyscy twierdzą, że petycję w obronie pawilonów już podpisali, zebrano już kilkaset podpisów.
– Chodzą też po blokach i zbierają podpisy – mówi pani Danuta. – Kilka lat temu też była w tej sprawie petycja, również ją podpisałam.
Starosta chce oddać teren spadkobiercom dawnych właścicieli
Pani Jola, właścicielka jednego ze sklepów przypomina, że dawni właściciele sprzedali te grunty. – Inną wartość miały, gdy było to pole buraków, a inną mają teraz – uważa pani Jola. – Nasz niepokój budzi decyzja Starostwa Powiatowego, które zdecydowało o zwrocie tych terenów spadkobiercom.
Protest przeciwko wycince drzew:
Nieruchomość została wywłaszczona w styczniu 1966 r. pod budowę osiedla mieszkaniowego Rataje. – W ocenie miasta cel wywłaszczenia został zrealizowany poprzez wybudowanie pawilonów handlowych w drugiej połowie lat 60. Pawilony handlowe zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sądowo-administracyjnym wpisują się w pojęcie budowy osiedla mieszkaniowego, ponieważ stanowią jego infrastrukturę – wyjaśnia Szymon Prymas, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.
Miasto i dzierżawcy pawilonów złożyli odwołanie od decyzji starosty poznańskiego, który orzekł o zwrocie tej nieruchomości. Wojewoda wielkopolski poinformował, że rozpatrzy je do 25 czerwca.
Ciąg pawilonów, znajdujących się nieco dalej od ul. Obrzyca ich dzierżawcy sami wybudowali. – Kiedyś były tu stragany, chcieliśmy ucywilizować handel – tłumaczy pani Danuta, która prowadzi swój sklep od 25 lat. – Jak stawialiśmy pawilony, to nikt nie mówił, że ten teren jest do zwrotu. Miasto urządziło park na Ratajach, stawia ławki, za pawilonami wybudowało drogę rowerową, a teraz to wszystko ma przepaść, bo wybudują tu bloki.
Plan miejscowy: To teren pod usługi
Łukasz Olędzki z MPU podkreśla, że nie ma takiego zagrożenia. – W 2015 roku Rada Miasta uchwaliła plan zagospodarowania „Osiedle Piastowskie”. Działka, na której zlokalizowane są pawilony, jest terenem przeznaczonym pod zabudowę usługową – mówi Olędzki. I przypomina: – Do prac nad planem przystąpiono ze względu na liczne postępowania o zwrot nieruchomości i związane z tym zagrożenia dla ładu przestrzennego osiedli, wynikające z niekontrolowanego dogęszczania zabudowy. Ma on charakter ochronny.
– Każdy plan można zmienić – uważa pani Jola. Natomiast pani Danuta dodaje: – To prawda, że nic nie jest przesądzone, ale w ubiegłym roku kładli za naszymi sklepami przyłącza ciepłownicze. Robotnicy powiedzieli nam, że robią to dla dewelopera.
Sprawdź też:
- Poznanianki przyłapane przez Google Street View. Zobacz zdjęcia!
- Zdalne nauczanie daje szkołę rodzicom. Zobacz NAJLEPSZE MEMY
- Oto najdłuższe nazwy miejscowości w Polsce
- WAGs Lecha Poznań. Oto żony i partnerki piłkarzy Kolejorza
- Te znaki zodiaku to prawdziwi szczęściarze!
- 25 kolorowych zdjęć Poznania z lat 50. To prawdziwe perełki!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?