Budma 2011: Kto chce mieć łąkę na dachu?

Budma to największe targi budownictwa w tej części Europy i nikt, kto zajrzał choćby na chwilę na tereny targowe, z pewnością w to nie wątpi. Jest tu wszystko, czego potrzebuje ktoś, kto chce zbudować dom - bez względu na to, czy chodzi o nowatorski biurowiec, luksusowe osiedle mieszkaniowe czy skromny domek jednorodzinny.

Na targach są stoiska pracowni projektowych, firm budowlanych, producentów sprzętu budowlanego, a także producentów wszystkiego, co do budowy jakiegokolwiek obiektu jest niezbędne: od elementów konstrukcyjnych, ścian i elewacji, stropów, posadzek, stolarki otworowej, drzwi, dachów, chemii budowlanej aż po systemy wykończeniowe i zarządzania budynkiem. 

Jeśli ktoś szuka np. niestandardowego pokrycia dachu - nie mógł lepiej trafić. Na Budmie jest wszystko: od łupku prosto z niemieckich kopalń poprzed dachy porośnięte trawą aż po najnowszej generacji gonty bitumiczne.

- Łupek jest długowieczny, bardzo lekki, skutecznie opiera się porostom i mchom, jest odporny na zanieczyszczenia chemiczne, no i wcale nie jest taki drogi - wymienia jednym tchem Grzegorz Rozalewicz z firmy Ratshscheck Schiefer. - Jego cena zaczyna się od 100 złotych za metr kwadratowy.

A na dowód, że z łupka naprawdę można zrobić wszystko, pan Grzegorz na poczekaniu z łupkowych płytek wyrabia śliczne serduszka.
- Można by było z takich płytek też zrobić dach, oczywiście - śmieje się. - Ale tych krawędzi już niestety nie byłoby widać.

Jeśli nie łupek - to może trawa? Taki dach ma też mnóstwo zalet.
- Jeśli mamy dużą halę z płaskim dachem, która zajmuje dużą powierzchnię, to dach aż się prosi, żeby tam urządzić taką produkcję tlenu - mówi Stanisław Woźniak z firmy Xeroflor. - Płaski dach pokryty papą to idealne miejsce, by zamienić je w łąkę. Wyobraźmy sobie, że z okna nie mamy już widoku na czarne dachy, ale na zielone, kwitnące łąki. Bo rośliny, które sadzimy, kwitną w różnych porach roku i wygląd zielonego dachu się zmienia.

Jeśli jednak dla kogoś to otoczenie domu, a nie sam dom, jest najwazniejsze, to też znajdzie tu wiele inspirujących rozwiązań. Jednym z nich jest z pewnością Skała Lubuska, która wcale nie jest skałą, choć dokładnie tak wygląda.

- To beton wibroprasowany klasy B30 - wyjaśnia Bartosz Przybylak z firmy Ziel-Bruk. - Bo tylko taki beton ma na tyle wysoką wytrzymałość, żeby można go było łupać.

I właśnie "łupane" bloki betonu doskonale nadają się na ogrodzenia posesji, nawierzchnię ścieżek czy tarasów. Doskonale można nimi obudować oczko wodne czy kwietniki, a ich najważniejszą zaletą jest to, że są tańsze niż naturalny kamień.

Warto także zwrócić uwagę na efektowne fontanny, które można postawić dosłownie wszędzie, szyby gwarantujące zatrzymanie większości pocisków z broni palnej, okna połaciowe i dachowe otwierające się pod najbardziej nieprawdopodobnymi kątami, a także bogatą ofertę paneli słonecznych, pomp cieplnych i wielu innych urządzeń wykorzystujących naturalną energię. I nic dziwnego, bo tematem przewodnim tegorocznej Budmy jest „Zrównoważone budownictwo - energooszczędność, innowacyjność, bezpieczeństwo". Dwudziesta, jubileuszowa edycja targów potrwa do 14 stycznia.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, kliknij w miniaturki pod artykułem.