Wszystko zaczęło się prawie dwa lata temu od konkursu ogłoszonego przez Zarząd Komunalnych zasobów Lokalowych, który zarządza tym terenem, na jego zagospodarowanie. Obecnie ten fragment miasta nie wygląda reprezentacyjnie: odrapane i brudne kamienice, resztki magazynów starego portu i mnóstwo przybudówek i komórek sprawiają, że nie jest to część miasta, którą chcielibyśmy się pochwalić.
Zgodnie z założeniami ZKZL wszyscy biorący udział w konkursie musieli uwzględnić różnorodność architektoniczną tego terenu, a nie było to łatwe zadanie: na trójkącie terenu między ulicami Szyperską, Garbary i Estkowskiego oprócz zniszczonych kamienic i komórek jest też barokowy dworek, nowoczesne osiedle z elewacją stylizowaną na pruski mur i okazały, nowoczesny, przeszklony budynek biurowy.
Ostatecznie uznano, że najlepsza jest propozycja pracowni Ad Artis z Krakowa. Zgodnie z tym projektem na zaniedbanym terenie miałby powstać między innymi efektowny budynek z elewacją łączącą elementy z metalu, szkła i czerwonej cegły, widoczny na narożniku ulic Garbary i Estkowskiego, ośrodek kultury dla młodzieży i nowa siedziba Straży Miejskiej.
Konkurs odbył się w czerwcu 2009 roku - i na tym się skończyło. Minęły prawie dwa lata, a o budowie nadal nic nie słychać. Do Wydziału Urbanistyki i Architektury nie wpłynął żaden wniosek o wydanie pozwolenia na budowę w tym rejonie. Powód? Brak zainteresowania inwestorów.
- To byłoby dosyć kosztowne przedsięwzięcie - tłumaczy Magdalena Gościńska, rzeczniczka prasowa ZKZL. - Zapewne dlatego nie znaleźliśmy żadnego chętnego inwestora. A my sami nie mamy środków w budżecie na taką inwestycję.
Czy jest szansa, że zaniedbany teren w samym środku miasta wreszcie zostanie zagospodarowany? Dookoła powstają nowe budynki i całe osiedla - a fatalny trójkąt między Szyperską, Garbarami i Estkowskiego nadal straszy.
Czytaj także: |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?