Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dziś Królowie daliby Jezusowi?

Paulina Jęczmionka
Henryk Król
Henryk Król Michał Nicpoń
Ponad dwa tysiące lat temu Jezus otrzymał od trzech mędrców złoto, kadzidło i mirrę. Paulina Jęczmionka zapytała trzech współczesnych Królów z Wielkopolski, co dziś ofiarowaliby nowo narodzonemu Mesjaszowi.

Henryk Król - pochodzący z Trzcianki artysta fotografik. Ma na swoim koncie ok. 60 nagród i wyróżnień, m.in. II nagrodę ogólnopolskiego konkursu "Ilustracja fotograficzna" w Koszalinie oraz I nagrodę w ogólnopolskim konkursie fotografii "Wielkopolska 2005". Od 1975 r. pracuje w Trzcianeckim Domu Kultury, kształcąc młodych fotografików.

Miłość, zgoda i tolerancja - te trzy rzeczy podarowałbym dziś Jezusowi Chrystusowi. Bo to, co materialne przemija. A to, co duchowe pozostaje nie tylko w nas, ale i po nas. Dokładnie tak, jak w przypadku Jezusa Chrystusa. My musimy więc chociaż próbować - i w tym nie ustawać - odwdzięczyć Mu się tym samym. Tak naprawdę, mój dar jest prezentem "trzy w jednym". Bo zgoda i tolerancja, to efekt miłości.

Zobacz też: Barwny orszak Trzech Króli 2011[ZDJĘCIA, WIDEO]

Zatem po pierwsze i najważniejsze miłość. Miłość rozumiana tak, jak opisał ją święty Paweł. Taka, która cierpliwa jest, łaskawa jest, nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą, wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Chodzi zatem o uczucie nieprzystające za bardzo do jego współczesnej definicji. Ale to właśnie z taką miłością przychodzi do nas Chrystus. I prosi nas o taką samą odpowiedź. Najkrótsza definicja naszej wiary sprowadza się do tego jednego słowa - miłość. Do Boga i do bliźniego. Jedno słowo - fenomenalnie genialne, a przy tym uniwersalne, bo najważniejsze dla wyznawców każdej wiary.

Po drugie, zgoda, której bez miłości do bliźniego nie uzyskamy. Może ktoś rzec, że powiedzenie "zgoda buduje, niezgoda rujnuje" jest banalne. Ale czy nieprawdziwe? I czy nie tego budowania pragnie Chrystus? Przecież to z Jego nauk wyciągamy wniosek, że bez zrozumienia, rozmowy, otwartości, nie możemy mówić o Wspólnocie. Zatem począwszy od rodziny, a skończywszy nawet i na globalnym społeczeństwie, musimy szukać kompromisu. Nawet jeśli czasem oznacza on rezygnację z własnego dobra czy ambicji.

Po trzecie, tolerancja. Współczesne wyzwanie i potrzeba. Bo na co dzień spotykamy się z niepokojącym zjawiskiem odrzucenia, np. z powodu odmiennego koloru skóry, włosów czy stroju. Nie znamy wartości skrywanych w człowieku, a od razu je odrzucamy. Tymczasem może się okazać, że te wartości są tak piękne, że zafascynują nas bez reszty. W gruncie rzeczy, gdy człowiek bliżej poznaje drugiego człowieka, okazuje się, że różnią się detalami. Prezentem dla Chrystusa byłaby właśnie umiejętność wyłapywania tych detali i czerpanie z nich radości. Jeśli będzie w nas miłość, i to przyjdzie z łatwością.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Więcej przeczytasz na stronie Głosu Wielkopolskiego

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto