Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co jeszcze na Animatorze? Sprawdźcie, co się będzie działo

Justyna Bryske
Justyna Bryske
Festiwal Animator potrwa do piątku. Co nas jeszcze czeka?
Festiwal Animator potrwa do piątku. Co nas jeszcze czeka? arch.
Za nami pokaz animacji Pata O`Neilla, który odbył się 13 lipca. Tymczasem Animator potrwa do piątku. Co nas jeszcze czeka?

W Poznaniu trwa Festiwal Animator. Jednym z gości tego wydarzenia był Pat O`Neill, spotkanie z nim odbyło 13 lipca w kinie Muza. O`Neill jest ojcem filmowej awangardy i pionierem efektów optycznych. Na co dzień artysta pracuje przy tworzeniu filmów, zajmuje się w nich efektami specjalnymi. W animacji stosuje technikę klatka po klatce. Wiele czasu zajmuje twórcy zbieranie materiału. Materiały do filmu "Problem z obrazem" artysta zbierał przez 10 lat.


Festiwal Animator 2014 zagościł w kinie Muza i w Nowej Gazowni [bilety]

- Film ten to kompilacja złożona z małych kawałków obrazów. Produkcja nie miałą scenariusza, a praca w studio polegała na dodawaniu i odejmowaniu materiału, na szukaniu i zmienianiu - opowiadał Pat O`Neill o filmie podczas prelekcji przed pokazem swoich filmów krótkometrażowych w kinie Muza.
Własny świat artysty

Na pokazie można było zobaczyć też animację "Granice poziome", a na zakończenie "Pierwsze plany" i "Sidewinder`s Delta". - W jednym z pierwszych filmów wyświetlonych podczas pokazu pojawiła się scena konceptualna, w której na filmowanym widoku zieleni artysta za pomocą ruchu kamery kreśli kwadrat - mówi Karolina Szymkowiak, historyk sztuki, obecna na Animatorze. Odebrałam to jako symbol ujarzmiania przyrody przez człowieka wytworami kultury. Następnie pojawia się na ekranie intymna historia miłosna na malowniczym tle, pełna romantyzmu, w której światło odbija się od oczu dziewczyny i gubi się we wzroku chłopaka. Te dwie sceny wskazują na to, że autor animacji potrafi tworzyć video konceptualne lub filmy typowo narracyjne, popisuje się umiejętnościami, ale ostatecznie sceny te są tylko częścią eksperymentu filmowego. Artysta tworzy bowiem swój własny styl i świat -mówi Karolina Szymkowiak.


Animator wystartował w piątek. Pawilon Nowa Gazownia zaprasza na pokazy


John Cage inspiracją

Na koniec pokazu Pat O`Neill dodał, że interesuje się twórczością Johna Cage`a. - Rzeczywiście jest to silnie odczuwalne - mówi Karolina Szymkowiak, historyk sztuki. - Cage zasłynął utworem pt. "4,33'", który składa się z samych pauz, w efekcie czego słuchacz skazany jest na ciszę. Cage przypomniał nam o sile ciszy, jego widzowie nie byli w stanie znieść tak długiej ciszy. W przypadku Pata O'Neill`a zachodzi podobny efekt, tyle że uzyskany nie brakiem, a nadmiarem ( w animacji obrazu). Artysta nakłada na siebie po kilka obrazów jednocześnie i na taki kadr "każe" długo patrzeć. Widzowi trudno odczytać te obrazy i zatapia się on w rodzaju pustki, ciszy - mówi Karolina Szymkowiak.

Świat rodzi się z "wewnętrznego konfliktu"

W katalogu Festiwalu Animator można przeczytać pod opisem animacji Pata O`Neila "Problem z obrazem", że "film jest kolekcją wizualnych i dźwiękowych pomysłów, spośród których wiele wyróżnia się wewnętrzym konfilktem". W zaprezentowanych animacjach w kinie Muza pojawiały się urywki zdań: "w życiu człowieka jest granica", "człowiek uczy się tylko w więzieniu", "nie ma granicy". Na jednym z fimów słychać, jak pałeczka uderza o powierzchnię, choć jednocześnie obraz mówi co innego - gdyż pałeczka zatrzymuje się za każdym "dźwiękowym uderzeniem" w powietrzu i nawet nie dotyka powierzchni.

Innym zabiegiem artysty jest przemieszczanie tego samego przedmiotu i łączenie go z innymi elementami. Przykładem może być kula, która za dnia jest elementem małej architektury, a otoczona innymi elementami staje się niespodziewanie okrągłym księżycem. Istotą tych przesunięć jest to, że i artysta i widz przestają zadawać sobie pytanie o to, jaki jest krajobraz albo czym jest wspomniana kula. Widzowi jak i samemu twórcy pozostaje uczestnictwo w tym świecie, który wydarza się na ich oczach.

Co jeszcze na Animatorze?

Przed nami pokaz animacji non-camerowj Stevena Woloshena oraz wybrane przez niego filmy prezentujące światowy dorobek animacji non-camerowej, czyli tworzonej bez użycia kamery (15-16.07, g.18.00, kino Muza). Zobaczymy też retrospektywę Mirosława Kijowicza. To wybitny polski scenarzysta i reżyser filmów rysunkowych, wycinankowych oraz kombinowanych. Wyśwuetlony zostanie zestaw 14 filmów krótkometrażowych, w tym m. in. nagrodzone Złotym Kryształem w Annecy w 1967 r. „Klatki” (pokaz: 15.07, g.16.00, kino Muza).

Do Poznania nie przyjedzie Paul Wells, ale za to obejrzymy trzy filmy dokumentalne w jego reżyserii: „Mackinnon & Saunders: A Model Studio” opowiadający o legendarnym brytyjskim studiu filmowym specjalizującym się w animacji lalkowej, „W zielonej książce” o Geoffie Dunbarze – laureacie Złotej Palmy za film „Lautrec” z 1974 r. i „Animowaną utopię”, czyli wizualny esej na temat Johna Halasa, jednego z najważniejszych przedstawicieli brytyjskiej animacji (15.07, g. 20.00, Pawilon NG, 16.07, g.20.00, kino Muza i 17.07, g.18.00, kino Muza).

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto