Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co zabrać ze sobą na biwak?

sakamuto22
sakamuto22
Sezon letnich wypraw ruszył pełną parą. Postanowiliśmy sprawdzić, jakie powinno być podstawowe wyposażenie dla początkującego turysty.

Na początku trafiliśmy do sklepu podróżniczo-górskiego Woda Góry Las, mieszczącego się przy ulicy Strzeleckiej 13, w którym rozmawialiśmy z Krzysztofem Kaplukiem. Okazuje się, że dobór ekwipunku zależeć będzie od rodzaju naszej wyprawy.

- Przede wszystkim trzeba się zastanowić, jaki to będzie rodzaj turystyki – tłumaczy Krzysztof Kapluk. - Czy spędzimy biwak pod namiotem rozpalając ognisko, łowiąc ryby, albo wybierając się na pieszą wycieczkę?
Należałoby się zastanowić, gdzie będziemy spać. Jeśli śpimy w pensjonacie, odpada nam kwestia namiotu, karimaty, śpiwora. W innym przypadku musielibyśmy je ze sobą zabrać

A co z jedzeniem?
- Jeśli będziemy gotować sami, musimy wziąć półprodukty, ewentualnie zorientować się, czy w okolicy są sklepy. Będąc w pierwszej sytuacji, należy zatroszczyć się o kuchenkę gazową i naczynia.

Zastanawiając się również, co powinno znaleźć się w naszym ubraniowym ekwipunku, otrzymujemy następującą odpowiedź:
- Dobre, wygodne buty, kurtka przeciwdeszczowa, bo nawet w Polsce pogoda bywa kapryśna. I oczywiście plecak, żeby to wszystko zapakować.

A ile będziemy musieli na to wszystko wydać?
- Zakres cen jest bardzo szeroki. Można oczywiście zacząć od najniższej półki, czyli hipermarketu, jednak trzeba się liczyć z tym, że jest to zawsze sprzęt gorszej jakości. Taki sprzęt nie zda egzaminu w zmiennych warunkach pogodowych. Na przykład, kiedy zacznie padać, namiot może zacząć przeciekać, w kurtce możemy czuć się niekomfortowo, więc najlepiej kompletować sobie sprzęt sukcesywnie. I tu pasuje znane powiedzenie, że oszczędny traci dwa razy. Nie przesadzałbym z cenami w żadną stronę.

Czyli...
- Jeżeli chodzi o dobry namiot, jest to kwestia 200-300 zł. Karimata jest groszową sprawą – 20 - 30 złotych. Śpiwory letnie są w cenach 120-130 złotych. Kurtka i buty będą większą inwestycją. Kupujemy je w zależności od wyprawy i jest to wydatek kilkuset złotych.

A w przypadku nieszczęśliwego wypadku.
- Napewno warto mieć ze sobą apteczkę. Trzeba także wiedzieć, jak jej używać – tu mogą się przydać specjalne kursy, co wiąże się również z wyjazdami, szkoleniami.

Uzbrojeni w tą wiedzę, udaliśmy się do sklepów porównać ceny. Jako pierwsze wzięliśmy na celownik sklepy militarne, jednak niestety nie znaleźliśmy namiotów i specjalistycznego sprzętu. Pozostałe wyposażenie znaczenie różniło się od tego, który widzieliśmy w sklepie podróżniczo-górskim. Śpiwory i plecaki nie były już barwne, ale pokryte militarnymi kamuflażami oraz kaburami na broń i magazynki. Mimo widocznych różnic, ceny były podobne do tych, które podał nam sprzedawca sklepu podróżniczo-górskiego, pan Krzysztof Kapluk. Oprócz tego, znaleźliśmy szeroką gamę kompasów, grzałek i zestawów narzędzi.

To jednak nie zaspokoiło naszej ciekawości, więc wybraliśmy się do hipermarketu Tesco. Pośród rzędów regałów udało się nam znaleźć namioty i śpiwory, oraz parę innych przydatnych gadżetów, których nie było w specjalistycznych i militarnych sklepach. Od razu w oczy rzuciła się spora różnica w cenach. Namioty i śpiwory nie kosztowały już kilkaset, lecz kilkadziesiąt złotych, a najtańszą karimatę udało się nam znaleźć za zaledwie 5,99zł. Różnica w jakości była jednak duża. Ze wspomnianych gadżetów udało się nam znaleźć lodówkę turystyczną, kijki do nordic walking’u, peleryny ochronne i termosy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto