Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy będzie po co chodzić nad Wartę?

Przemek Wałczyński
Przemek Wałczyński
Holenderscy specjaliści, za własne pieniądze, chcą pomóc miastu ...
Holenderscy specjaliści, za własne pieniądze, chcą pomóc miastu ... Przemo Wałczyński
Holenderscy specjaliści, za własne pieniądze, chcą pomóc miastu w zagospodarowaniu terenów nad Wartą.

Poznaniacy nie mają czego szukać nad Wartą. Nie ma nadbrzeżnych alejek, brakuje ławek, o kawiarnianych ogródkach, deptaku, czy przystani dla łódek nie wspominając. Rzeka w Poznaniu przez długie lata pozostaje tylko zwyczajnym ciekiem wodnym, przecinającym miasto na pół.

Ale to ma się zmienić. Długi, oświetlony deptak, wijący się wzdłuż rzecznego nadbrzeża, wokół kawiarniane ogródki i miejsca do odpoczynku. Na Starołęce rzeczna marina z prawdziwego zdarzenia, a na dotychczasowych, poprzemysłowych terenach kameralne osiedle, idealnie wpisane w nadwarciański krajobraz. Brzmi utopijnie? Bardzo możliwe, że ten scenariusz jednak uda się zrealizować. Taka idea bardzo podoba się poznaniakom.

- Powstanie mariny to świetny pomysł, bo brakuje w Poznaniu miejsc, gdzie można nad wodą usiąść i np. wypić kawę - mówi zapytana przez nas Daria.
Podobnie myśli Karolina: - Pochodzę z miasta położonego nad samą Odrą, i tam również brakuje miejsca, by usiąśc nad rzeką. Taka marina przydałaby się i tam, i tu w Poznaniu.

Dotychczas zaniedbana Warta, na całym miejskim odcinku praktycznie niewykorzystana, ma doczekać się wreszcie drugiego życia. Miasto, wraz ze specjalistami z Holandii, chce opracować kompleksowy program przywrócenia rzeki miastu. W tym celu wspólnie z trzema firmami: KuiperCompagnons, DHV i szwedzką SwedeCenter powołano partnerstwo na rzecz Warty. Owocem tej współpracy ma być opracowany plan rozwoju rzeki, który wpisze się w strategię rozwoju miasta do 2030 roku. Będzie też zgodny ze strategicznym programem „Rzeka w mieście”. 

- Będziemy czymś w rodzaju poradni małżeńskiej, która postara się przywrócić namiętność między Wartą a Poznaniem, będących teraz niczym stare małżeństwo w kryzysie – obrazowo tłumaczy Gijs van den Boomen, dyrektor KuiperCompagnon. Pierwszym etapem odbudowy trudnego związku rzeki z miastem będzie analiza terenu, dotychczasowych planów zagospodarowania i sposobu zarządzania tymi terenami.

Później przyjdzie czas na kwestie związane z bezpieczeństwem powodziowym, oraz analizę ekonomiczną. Partnerzy opracują też harmonogram wdrażania nowych rozwiązań w strefie rzeki. Kiedy założenia teoretyczne będą wprowadzane w życie? Pierwszy, pilotażowy etap prac będzie widoczny już w ciągu najbliższych kilku lat, za sprawą inwestycji „Portowo”. Za jej przeprowadzenie odpowiadać będzie szwedzki inwestor SwedeCenter, spółka-córka Inter Ikea Systems, właściciela Ikei. 

Na 15 ha terenów dawnej Polleny na Starołęce, a także w miejscu zrujnowanego portu rzecznego powstanie kompleksowa zabudowa mieszkaniowa, wykorzystująca naturalne walory nadbrzeżnej lokalizacji. Ma się tam znaleźć 2 tys. mieszkań. Bezpośrednio nad Wartą będzie miejsce do cumowania łódek i kajaków, a cała marina będzie miejscem spacerowym, otwartym i dostępnym dla każdego. Jej realizacja ma zakończyć się w 2014-2015 roku.

Wizualizacja terenów nad Wartą na Starołęce   fot. mat. prasowe

Cały projekt pochłonie ok. 400 tys. euro. Co ciekawe miasto ma nie wydać na to ani złotówki. Wszystkie koszty pokryć chcą wspólnie Holendrzy i Szwedzi. Ponad połowa środków pochodzić będzie od firm KuiperCompagnon, DHV i SwedeCenter, które razem przekażą 210 tys. euro. Brakujące 190 tys. pozyskane ma z kolei zostać od rządu holenderskiego. Holandia bowiem cyklicznie przyznaje środki na regulację gospodarki wodnej w wielu krajach w ramach programu „Partners voor water”. W tym roku przekazano w jego ramach 4 mln euro na realizację projektów w 26 krajach. 
Polski wniosek został złożony 15 września, i jak podkreślają Holendrzy, został bardzo dobrze oceniony. W grudniu dowiemy się, czy został zaakceptowany.

– Nie można jeszcze przesadzać, czy na pewno tak się stanie – mówi Gijs van den Boomen.
Co wtedy z planami ożywienia brzegów Warty?
- Jeśli pieniądze nie zostaną przyznane, projekt w tej formie nie będzie mógł być zrealizowany – przyznaje Mirosław Kruszyński, wiceprezydent Poznania. – Nie oznacza to jednak, że całkowicie porzucimy ten pomysł.

Na pewno nie jest zagrożona pilotażowa inwestycja na Starołęce. Ta ma być finansowana w całości ze środków szwedzkiego inwestora.

Jeśli dotacja zostanie przyznana, podpisanie umowy na realizację projektu nastąpi jeszcze w tym roku. Gotowe opracowanie miasto powinno otrzymać w sierpniu.




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto