Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy dostaw rosyjskiego gazu trzeba się bać?

Lilia Łada
Lilia Łada
- Ani Gazpromu, ani North Streamu nie trzeba się bać - uspokajał w Poznaniu prof. Walerij Musin, który przyjechał do Poznania wygłosić wykład o bezpieczeństwie energetycznym Europy.

Profesor Musin jest członkiem rady dyrektorów Gazpromu i nauczycielem akademickim, który uczył także obecnego prezydenta Rosji Dimitrija Miedwiediewa. Jego wykład nosił tytuł "Gazprom, Nord Stream, South Stream i bezpieczeństwo energetyczne Europy".

- Ani Gazpromu, ani North Streamu nie trzeba się bać - przekonywał profesor. - Oni dostarczają gaz nie tylko do Polski, ale i do innych krajów Europy, stymulując w ten sposób wzrost gospodarczy.

Nord Stream to dwie nitki rurociągu długości 1189 km, który przez Bałtyk połączy Rosję i Niemcy, omijając Polskę. Przepustowość każdej z nitek rurociągu będzie wynosić 27,5 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie, a rurociąg ma zacząć działać w przyszłym roku.

Zdaniem profesora obawy, jakie żywią Polacy zwłaszcza co do budowy North Streamu, wynikają po części z niedostatecznej wiedzy ekonomicznej, a po części są efektem artykułów na temat tej inwestycji publikowanych w mediach.

- Na to mam tylko jedną odpowiedź, której udzielił zresztą swego czasu Władimir Putin - mówił profesor Musin. - On za każdym razem, kiedy słyszał o konieczności uniezależnienia się od dostaw rosyjskiego gazu odpowiadał "Dlaczego, jeśli coś jest dobre?"

Profesor Musin ocenia zasoby gazu ziemnego w Rosji tylko w jej północno-zachodniej części na 35 trylionów metrów sześciennych.
- To wystarczy, żeby zaopatrywać przez lata całą Europę, Rosję i jeszcze zostanie - uspokajał.- Rozumiem obawy, bo bywały pewne problemy w przypadku, gdy trasa gazociągu przebiegała pzez terytoria różnych krajów. Ale kiedy gazociąg leży na dnie morza na wodach międzynarodowych to tych problemów po prostu nie będzie.

Zdaniem profesora Musina North Stream będzie położony na tyle głęboko, że z jednej strony zabezpieczy go to przed bałtyckimi sztormami, a z drugiej - nie zaszkodzi żegludze na Bałtyku.

Profesor z całym spokojem odniósł się też do zastrzeżeń Komisji Europejskiej, z powodu których opóźniono podpisanie porozumienia między Polską a Rosją o zwiększenie dostaw gazu dla naszego kraju. Wątpliwości KE wzbudził system dopuszczenia do gazociągu jamalskiego innych użytkowników, który mógłby się wiązać z wyższymi kosztami tranzytu, a także zakres niezależności operatora gazociągu jamalskiego.

- Wątpliwości w takich sytuacjach są nieuniknione, choć gdyby komisja dokładnie przeczytała dokumenty, z pewnością pozbyłaby się tych obaw - uważa profesor. - Bo z natury rzeczy stanowiska sprzedającego i kupującego są różne. Ale ponieważ nie mogą się bez siebie obyć, więc kompromis jest nieodzowny.

Profesor Walerij Musin przyjechał do Poznania tylko na ten jeden wykład, jednak zapewnia, że przyjedzie tu jeszcze raz, i to na dłużej.
- Bardzo mi się tu podoba - uśmiecha się. - To bardzo zielone miasto i o bogatych tradycjach. Na pewno przyjadę tu na dłużej i przywiozę żonę, żeby jej pokazać Poznań...

Profesor zaprosił też poznaniaków do swojego rodzinnego miasta Sankt Petersburga, który warto zobaczyć zwłaszcza podczas słynnych białych nocy przypadających w czerwcu.


wystawa pod
patronatem MM Moje Miasto Poznań
Dzień Europy w Poznaniu
6-9 maja 2010
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto