Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy ożyje port rzeczny na Starołęce?

Marcin IDCZAK
Na barce przywieziono m.in.: 70-tonowy korbowód przeznaczony do silnika okrętowego, który ma powstać w ,,Cegielskim’’.
Na barce przywieziono m.in.: 70-tonowy korbowód przeznaczony do silnika okrętowego, który ma powstać w ,,Cegielskim’’.
Wczoraj w nocy, po kilku latach przerwy, do portu rzecznego na Starołęce wpłynął pchacz z barkami. Przez całą środę trwało wyładowywanie części silnika przeznaczonego dla zakładów H. Cegielski.

Wczoraj w nocy, po kilku latach przerwy, do portu rzecznego na Starołęce wpłynął pchacz z barkami. Przez całą środę trwało wyładowywanie części silnika przeznaczonego dla zakładów H. Cegielski. Fachowcy od żeglugi śródlądowej twierdzą, że istnieje możliwość rozbudowy tego portu.

W Poznaniu w trzech miejscach można przeładowywać towary z barek: przy ul. Garbary, na rozlewisku Warty na wysokości Drogi Dębińskiej (między mostami Królowej Jadwigi a Hetmańskim) i na Starołęce.

W tym tygodniu do portu na Starołęce przypłynął pchacz Navigar 4 z pontonami.
- Przywieźliśmy na nich ważącą 90 ton podstawę silnika oraz o 20 ton lżejszą skrzynię korbową - mówi Jan Konic, kapitan jednostki. Do Poznania przypłynęły one z Chin przez Antwerpię i Szczecin.

- W stolicy Wielkopolski jesteśmy od kilku dni - dodaje J. Konic. - Jednak w porcie na Garbarach musieliśmy czekać, aż znajdzie się miejsce, gdzie można rozładować towar.
Rzeka osiągnęła dość wysoki poziom i woda zalała miejsce przy Drodze Dębińskiej, gdzie zazwyczaj odbywał się przeładunek. Swój port na Starołęce udostępnił Poz-Bruk.

Można rozbudować

Port istnieje od około pół wieku. Prowadziło go najpierw Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodnego, a przed 4 laty został przejęty przez Poz-Bruk.
- Skład, który wpłynął z częściami silnika, jest większy od naszych jednostek - mówi Marek Grabiński z Poz-Bruku, która to firma posiada barki i lodołamacze.

Według Roberta Małachowskiego z firmy Sling Engineering zajmującej się transportem m.in.: gotowych obiektów takich jak statki lub nadbudówki, port na Starołęce można jeszcze rozbudować. Wówczas barki będą tak wpływały, by wjeżdżał na nie samochód, który zabierze przywieziony transport.

Wczoraj części silnika były rozładowywane poprzez wysunięcie ładunku z barki na nabrzeże. Odbywało się to przy pomocy podnośników hydraulicznych, belek i wózków stalowych.

Małe zainteresowanie

Specjaliści zajmujący się transportem rzecznym nie mogą zrozumieć, dlaczego poznańskie firmy nie korzystają z tego typu przewozów.
- W Niemczech nawet najmniejsze miasta mają port - dodaje Jan Konic.

Według M. Grabińskiego z trzech miejsc, które można wykorzystać do przeładunku jednostek pływających, to na Garbarach ma bardzo wysokie nabrzeże. Z kolei plac przy Drodze Dębińskiej często zalewa woda.

- Natomiast w naszym porcie można ciężarówką wjechać na barkę - wyjaśnia M. Grabiński. - Nie ma też problemu z wjazdem na nasz teren pojazdów kołowych. Przystań może zostać udostępniona wszystkim firmom zainteresowanym transportem rzecznym.

Jan Konic
kapitan pchacza Navigar 4
Jest to nasz pierwszy transport do Poznania w tym roku. Aby wpłynąć do miasta, musieliśmy otrzymać specjalne pozwolenie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, ponieważ Warta jest zamknięta dla transportu rzecznego, gdyż występują na niej zjawiska lodowe. Przez kilka dni w Poznaniu przy porcie na Garbarach czekaliśmy na decyzję, gdzie będzie można rozładować części.
Za dużo lodu

16 grudnia Warta została zamknięta dla żeglugi. Zakaz ten będzie obowiązywał do odwołania. Powodem zarządzenia wydanego przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu były występujące na rzece zjawiska lodowe. Płynącą jednostkę mógł okleić lód powodując jej zatrzymanie. Teraz, gdy temperatury wzrosły, Navigar 4 otrzymał zezwolenie na płynięcie rzeką.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto