"Pan Niewidomy z Poznania" to mężczyzna, który z białą laską w ręku żebrze na ulicach Poznania, a także w poznańskich tramwajach. Prosi o pieniądze raz na jedzenie, innym razem na operację oczu. Cześć osób zauważyła jednak, że mężczyzna tylko udaje niewidomego.
Jego "działalność" stała się na tyle nachalna, że poznaniacy, aby ostrzec innych przed oszustem zaczęli wrzucać do Internetu jego zdjęcia, które zaczęto publikować na stronie Spotted: MPK Poznań, aż w końcu powstał nawet fanpage "Pan Niewidomy z Poznania", który lawinowo zyskuje fanów.
Z opisów pasażerów MPK wynika, że kiedy mężczyźnie ktoś zarzuca oszustwo, ten staje się nerwowy, a nawet agresywny. Zdarza mu się awanturować z pasażerami, a nawet zaciągać hamulce w tramwajach. To m.in. dlatego podpadł motorniczym, którzy kiedy tylko go zauważają, wypraszają z pojazdów lub ostrzegają pasażerów, że mężczyzna symuluje i wyłudza pieniądze.
"Parę groszy na jedzenie"
"To było jakieś trzy miesiące temu. Jechałam tramwajem nr 6 w stronę Półwiejskiej. Niewidomy wsiadł na przystanku Bałtyk. Był to tramwaj z tych nowszych, niskopodłogowych. Gdy motorniczy zauważył gościa, to przez głośniki powiedział do wszystkich pasażerów, że właśnie wsiadł do tramwaju oszust i nikt nie ma mu dawać pieniędzy. Celebryta nic sobie z tego nie robił i zbierał kasę. Wysiadł na przystanku przy PKSie, podszedł do pierwszych drzwi. Motorniczy już czekał na możliwość ruszenia. Gdy ruszył, to niewidomy podniósł swoją białą laskę do góry kładąc na okna tramwaju i tak stał dopóki tramwaj nie przejechał. Porysował nią wszystkie szyby. To była jego reakcja na słowa motorniczego" - opisuje swoje spotkanie z oszustem rodowita poznanianka.
"Historia wydarzyła się jakieś 2 miesiące temu. Jechałam 17-tką na wysokości mostu Teatralnego. Podchodzi do mnie z laską i mówi ten swój tekścik: Można parę groszy na jedzenie... Jestem pedagogiem specjalnym i pracowałam kiedyś z niewidomymi, więc potrafię rozpoznać kiedy ktoś udaje. Mówię mu, by nie pasożytował na ludziach, tylko zabrał się do roboty. Zaczęła się pyskówka i zadzwoniłam na policję, która poinformowała mnie, że przyjedzie, bo wie o jakiego oszusta chodzi. Niewidomy zaczął mnie szarpać, używając wulgarnych słów. Kiedy prawie wyskoczyłam z tramwaju, by uwolnić się od jego szarpania, nasz bohater tak sprawnie zszedł za mną po schodach, jakby wzrok odzyskał" - relacjonuje z kolei hania.
Od żebraka do gwiazdy Internetu
Z pozostałych opisów można wywnioskować, że bohater fanpage'a "zaskakuje swoją sprawnością". Udało się go sfotografować, jak bez żadnych problemów i laski wsiadał do autobusu.
Według informacji podanych przez internautów "niewidomy" mieszka w miejscowości Dolsk, a do Poznania dojeżdża od poniedziałku do soboty, żeby żebrać. Ma żonę, dwie córki, dom i samochód. Nie jest niewidomy, natomiast ma wadę wzroku. Stołuje się w McDonaldzie na Jeżycach.
Sława "niewidomego" powoli wykracza poza miasto. O poznańskim niewidomym mówią w swoim programie znani na YouTubie autorzy filmów z serii "Lekko Stronniczy".
Co z tą sławą zrobi Pan Niewidomy? Nie wiadomo. Natomiast jak to z celebrytami bywa na pewno o nim usłyszymy.
Wideo z Panem Niewidomym z Poznania
Lekko Stronniczy o Panu Niewidomym z Poznania
Więcej o "zawodowych" żebrakach - metodach ich pracy i wysokościach zarobków w artykule: Żebractwo to naprawdę dobry biznes.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
