Fontanna - kąpiel surowo wzbroniona

Najprawdopodobniej najbardziej popularnym "kąpieliskiem" w środku miasta jest fontanna przed poznańską operą. Basen jest spory, niskie obmurowanie nie utrudnia wejścia do wody i dlatego jest to ulubione miejsce wypoczynku okolicznych dzieci, które często przychodzą tu z mamami. Dzieciaki biegają po trawie, bawią się pod drzewami, jednak najchętniej chlapią się w płytkiej, a więc ciepłej wodzie.

Wielu rodziców pozwala im na to, mimo że może to skończyć się chorobą.
Woda w małym zbiorniku bardzo szybko ulega zanieczyszczeniu, a baseny fontann nie zawierają żadnych instalacji takich jak baseny kapielowe, służących do jej uzdatniania. Efektem kąpieli w brudnej wodzie może więc być cały szereg infekcji. 

W tym roku już miało miejsce zanieczyszczenie zbiornika tej fontanny substancją wytwarzającą obfitą pianę (więcej w artykule Zasada spieniła fontannę). Brudną wodę i pianę szybko usunięto, jednak Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej zwrócił uwagę, że warto by przy tej okazji przypomnieć rodzicom, by nie wpuszczali dzieci do zbiornika fontanny.

- Na tym przykładzie bardzo dobrze widać, jak łatwo zanieczyścić taki mały zbiornik czymś, co może być groźne dla dzieci - ostrzegał Piwecki.

Mamy maluchów pluskających się w fontannie twierdzą, że o niebezpieczeństwie kapieli w fontannie nie wiedzą.
- A czemu nie wolno? Co takie dziecko zrobi? - dopytuje się matka ruchliwego malca, który nago biega po basenie fontanny, przewracając się radośnie co kilka kroków i łykając przy okazji mnóstwo wody. Mama nie chce podać swojego imienia ani zapozować do zdjęcia.

- Przecież to miejska woda, taka jak z kranu, więc musi być czysta - dodaje inna. Też nie chce się przedstawić.  - Słyszałam, że tu była jakaś piana, ale przecież ją chyba usunęli, no nie? 

Zasada spieniła fontannę Takiego widoku na pewno nie spodziewali poranni spacerowicze w parku przed poznańską Operą - fontanna przed teatrem pełna była ogromnych ilości... piany.