Gdzie się kąpać - pływalnie i jeziora w Poznaniu i okolicy

Nagłe nadejście upałów już na początku czerwca sprawiło, że wielu poznaniaków już zaczęło szukać ochłody w poznańskich jeziorach, gdzie sezon oficjalnie jeszcze się nie rozpoczął.

Od poniedziałku poznaniacy mogą już jednak odwiedzać odkrytą pływalnię przy ulicy Chwiałkowskiego. Przygotowano tam trzy baseny o różnej powierzchni i głębokości. Pływalnię można odwiedzać od godziny 9 do 19. Za wstęp dorośli zapłacą 7 zł, młodzież szkolna 5 zł, zaś dzieci do 4. roku życia wejdą bezpłatnie. Organizatorzy wyznaczyli także godziny pływackie (6.15, 7.00, 7.45, 8.30, 19.00, 19.45, 20.30, 21.15), za udział w których przyjdzie zapłacić wszystkim zainteresowanym 7 zł bez względu na przysługujące im ulgi.

Dla najbardziej wytrwałych pływaków przygotowano karnety (karnet normalny na 10 wejść kosztuje 56 zł, karnet ulgowy – 40 zł). Nad bezpieczeństwem pływających i odpoczywających przy brzegu czuwa stale 8 ratowników oraz ochrona, monitująca całość. Dodatkowe atrakcje stanowią boiska do siatkówki plażowej i koszykówki, stół pingpongowy oraz zjeżdżalnia.

Na 26 czerwca planowane jest otwarcie sezonu wakacyjnego na pływalni w parku Kasprowicza. Aktualnie organizatorzy przygotowują obiekt do przyjęcia pływaków.
Tych oczywiście będzie sporo. Chętnych, by uciec od miejskiego skwaru, nigdy nie zabraknie.

Wkrótce zaczną też być czynne kąpieliska na poznańskich jeziorach, choć dużo nie brakowało, a byłby z tym spory kłopot. Zamieszanie wywołała decyzja Zarządu Głównego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym, w myśl której zmianie uległy wymagania stawiane ratownikom. Każdy ratownik, chcący zachować prawo do wykonywania zawodu, powinien uzupełnić swoje kwalifikacje o kurs pierwszej pomocy. Po pozytywnym ukończeniu szkolenia ratownicy muszą ponadto zdać egzamin na określony stopień zawodowy.

- Szkolenia miały zostać przeprowadzone do 30 kwietnia. Niestety, zgodę na przeprowadzenie takiego kursu otrzymały w Wielkopolsce tylko trzy osoby – tłumaczy Zbigniew Rister, wiceprezes zarządu WOPR Wojeowdztwa Wielkopolskiego.

Poważnym problemem dla ratowników są też koszty weryfikacji, które sięgają 550 zł. - Przeszkoliliśmy już 250 osób. Ratownicy korzystają też z kursów odbywających się w innych województwach - zapewnia Rister. - Ten rok będzie rokiem przełomowym, stawiamy sobie poprzeczkę coraz wyżej, zbliżając się do zawodowstwa. Bez obaw, Poznań jest dobrze przygotowany do sezonu. Na każdej plaży znajdzie się przynajmniej dwóch ratowników.

Kadra ratownicza to jeden z podstawowych czynników gwarantujących bezpieczeństwo nad poznańskimi wodami. Oprócz nich administratorzy akwenów muszą spełnić też inne warunki. Przede wszystkim wyposażyć kadrę w odpowiedni sprzęt ratunkowy, czyli zapewnić jedną łódź wiosłową i dwa koła ratunkowe na każde 100 metrów linii brzegowej.

Na plaży powinno znajdować się też stanowisko pierwszej pomocy oraz tablica informacyjna, zawierająca dane dotyczące aktualnego stanu wody oraz regulamin korzystania z kąpieliska. Corocznie przeprowadzane kontrole badają jakość pomostów oraz dna.

Ratownicy w środę pojawią się nad Rusałką, gdzie administratorzy terenu kuszą sympatyków wodnego wypoczynku niskimi cenami w wypożyczalni sprzętu oraz bezpłatnymi miejscami parkingowymi.

Od 19 czerwca będzie można korzystać z kąpieliska w Krzyżownikach. Tutaj również plażowicze nie zapłacą za parking oraz będą mogli skorzystać z oferty wypożyczalni sprzętu wodnego.

Tydzień później zacznie funkcjonować kąpielisko nad jeziorem Maltańskim. Zapowiedź tego, co będzie działo się w sezonie, już w środę o godzinie 11. Właśnie wtedy odbędą się zawody i pokazy ratownictwa wodnego promujące bezpieczny wypoczynek nad wodą.

W jakich jeziorach już można się kąpać? Upał sprawia, że wielu z nas szuka ulgi w chłodnej wodzie, np. któregoś z poznańskich jezior. Sanepid sprawdził stan wody naszych kąpielisk.