Giełda jak co roku zajmuje cały korytarz Areny, a na mieszczących się tam kilkudziesięciu stoiskach można dostać dosłownie wszystko, co jest związane z kamieniami, minerałami, skamieniałościami, muszlami i... bizuterią. Miłośnicy skał w ich naturalnej postaci okupują stoiska, gdzie można dostać minerały z całego świata - od Maroka poprzez Brazylię do Birmy. Są także skamieniałości: przepiękne amonity i zęby prehistorycznych rekinów także mają swoich fanów, którzy tu zaglądają co roku.
Jednak jak zawsze najwięcej chętnych przyciągają stoiska z biżuterią, zwłaszcza że w tym roku jest sporo nowości. Jedną z nich jest przepiękna biżuteria pracowni Chmiewellery Elżbiety i Sławomira Chmielewskich. Z fragmentów czarnego dębu oszlifowanego przez morze wyłaniają się piękne kobiece główki obramowane bursztynem, pirytem lub fragmentami muszli.
- Zaczęło się od rzeźbienia kamei - wyjaśnia Sławomir Chmielewski. - jednak z czasem same kamee przestały mi wystarczać, chciałem zrobić coś innego. A akurat przeprowadziłem się do Gdańska i w czasie długich spacerów po plaży znajdowałem kawałki drewna niesionego przez fale - i tak narodził się pomysł na połączenie tego, co przynosi morze...
Fantazyjne wisiory Chmiewellery to najczęściej połączenie delikatności morskich muszli z siłą drewna, które oszlifowała morska woda, uwydatniając przy okazji strukturę słojów każdego kawałka. Kobiece główki są najczęściej rzeźbione w delikatnych łososiowych kawałkach muszli, choć są także wersje bursztynowe wtopione w drewno. Do tego jeszcze dochodzą elementy bursztynu, czasami pojawia się piryt. Wszystko razem daje niezwykle piękny i wyjątkowo oryginalny efekt wart swojej ceny - bo za każdy z wisiorów trzeba zapłacić przynajmniej 200 złotych.
Jednak jeśli ktoś zamierza wydać na prezenty znacznie mniej - nie ma problemu. Ceny kolczyków zaczynają się od 5 złotych, za tyle można też już kupić naszyjnik i wisiorek. Miłośnicy samodzielnego robienia biżuterii mają do wyboru chyba kilkaset rodzajów koralików, paciorków i kulek, z których można przygotować niepowtarzalne ozdoby. Tu ceny zaczynają się już od złotówki, a na miejscu można kupić także pozostałe niezbędne akcesoria, jak sznureczki i zapięcia do naszyjników i bransoletek.
Giełdę można odwiedzać i robić zakupy jeszcze 19 grudnia do 16.30.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?