Gigantyczny mazurek na Dzień Flagi

Skoro stolica Wielkopolski jest jedynym miastem w kraju uwiecznionym  w treści hymnu narodowego, to wystarczający powód, by w naprawdę wyjątkowy sposób świętować Dzień Flagi przypadający 2 maja. Tego przynajmniej zdania jest wojewoda - i dlatego zaprosił najstarszy w Polsce Cech Cukierników i Piekarzy z Poznania do zrobienia największego mazurka w Europie.

Mazurek będzie dwukolorowy: biało-czerwony, jak polska flaga. Właśnie powstaje w cukierni Piotra Koperskiego na os. Przyjaźni. Ważący pół tony mazurek jest wspólnym dziełem sześciu cukierni: Piekarni-Cukierni Anika, Piekarni-Cukierni Koperscy, Glutenex Andrzeja Kawy, Piekarni-Cukierni Zbigniewa Baranowskiego z Lwówka, Cukierni Mariana i Roberta Webera oraz Cukierni Ryszarda Gębiaka.

- Mazurek powstaje od przedwczoraj - opowiada mistrz Koperski. - Najpierw upiekliśmy ciasto. Dziś nakładamy polewę, a jutro będziemy go dekorować.

Mazurek powstaje w częściach, które później zostaną złożone w jedną, ogromną całość przed Urzędem Wojewódzkim. Inaczej się nie da: przewiezienie tak wielkiego mazurka w jednym kawałku przed urząd tak, żeby się nie połamał, graniczyłoby z cudem, no i wymagałoby specjalnego samochodu.

Cukiernicy cały dzień dziś nakładają pomadę - bo to jest mazurek "flagowy" z pomadą. Białe mazurki są już gotowe, leżą teraz na dużym stole, by masa mogła równo zastygnąć. Teraz czas na mazurki z czerwoną polewą. Gdy polewa zastygnie, będzie można dekorować.

- Nie będzie tu dużo dekoracji, bo to przecież flaga - wyjaśnia Eugenia Butka z Aniki. - Wielkanocne mazurki są pięknie dekorowane jak tu widać, ale ten będzie miał tylko niewielkie ozdobne elementy.

Cukiernicy-autorzy wielkiego mazurka zmagają się z wieloma nietypowymi problemami: na przykład do złożenia w całość wszystkich części potrzebna jest dodatkowa warstwa polewy, która zamaskuje łączenia. Może ona zostać nałożona dopiero przed urzędem, gdy już wszystkie części mazurka ułoży się wjedną całość. problem w tym, że trzeba ją nakładać na ciepło, co w warunkach urzędowych, gdzie przecież nie ma specjalnego cukierniczego wyposażenia, jest dość trudne do zrobienia. Jednak udało się: stanowisko do podgrzewania masy zainstalowano w... portierni Wielkopolskiego urzędu Wojewódzkiego.

Czy uda się zainstalować ogromne dzieło cukiernicze bez przeszkód? O tym będą mogli się przekonać wszyscy chętni, którzy w Dzień Flagi 2 maja o 11 zjawią się przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim - i spróbują ogromnego wypieku. W końcu nie codziennie zdarza się okazja, żeby skosztować flagi narodowej...