5 maja w Poznaniu uroczyście odsłonięto rzeźbę Golema autorstwa światowej sławy kontrowersyjnego artysty Davida Černego. Rzeźbę kroczącej postaci ustawiono na trawniku między drzewami przy Al. Marcinkowskiego a nie tak, jak planował autor, na chodniku.
- Jego wielkość została zaplanowana właśnie z uwagi na pieszych – tłumaczył rozczarowany David Černý. – Ale nie mam czasu, ani siły żeby walczyć z urzędnikami w Poznaniu, wystarczy mi walka z urzędnikami w Czechach. Jest ona naprawdę zacięta.
Schowany między drzewami Golem stał się w zasadzie niewidoczny dla przechodniów i turystów, co wzbudziło falę krytyki. Zarząd Dróg Miejskich tłumaczył decyzję przepisami mówiącymi, że chodnik musi mieć półtora metra szerokości.
Wielkopolskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych, które zamówiło rzeźbę, znalazło jednak rozwiązanie i zaproponowało, aby rzeźba stanęła na rozwidleniu alejki tuż przy fontannie obok budynku Akademii Sztuk Pięknych, gdzie jest więcej miejsca.
- Miejsce zostało zaakceptowane – mówi Marian Adamski z Zachęty. – W tym momencie mamy już wszystkie wymagane zgody, a to oznacza, że rzeźba zostanie przesunięte w nowe miejsce w przeciągu dwóch, może trzech tygodni.
Miejsmy nadzieję, że w nowym miejscu Golem nareszcie stanie się widoczny zarówno dla poznaniaków, jak i turystów, którzy z reguły nie mają pojęcia, że w Poznaniu można zobaczyć dzieło słynnego Černego.
Czytaj też: |
Golem jednak "wejdzie" na chodnik? Są szanse, że rzeźba Golema jednak zgodnie z wizją jej twórcy zamiast na trawniku między drzewami, stanie na chodniku na Al. Marcinkowskiego. |
miejsca, które trzeba odwiedzić, konkurs |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?