MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Górale wrócą do Zakopanego?

Justyna Laskowska
Justyna Laskowska
Z powodu renowacji Okrąglaka, górale szukają nowego miejsca na ...
Z powodu renowacji Okrąglaka, górale szukają nowego miejsca na ... Justyna Laskowska
Z powodu renowacji Okrąglaka, górale szukają nowego miejsca do handlu. Jeżeli go nie znajdą, po 30 latach w Poznaniu wrócą do Zakopanego.

Każdy poznaniak wie, gdzie w Poznaniu kupić prawdziwego oscypka albo kierpce. Od przeszło 30 lat codziennie rano w okolicach Okrąglaka swój góralski asortyment rozstawiają prawdziwi górale z Podhala. Niestety z początkiem marca, będą musieli przenieść się w inne miejsce, ponieważ właśnie wtedy ma się rozpocząć renowacja Okrąglaka.

- My już wiedzieliśmy od dawna, że stąd wylecimy, tylko cały czas mieliśmy nadzieję, że to jeszcze nie teraz – mówi Helena Chowaniec, która sprzedaje góralskie wyroby w Poznaniu od 30 lat. - Z tym Okrąglakiem to jest tak, że już go remontują od 5 lat i my tak stoimy i czekamy. W końcu przyszedł jednak moment, że dostaliśmy wypowiedzenia i do 28 lutego musimy się stąd wyprowadzić.

Już jedną taką przeprowadzkę górale przeżyli w 1993 roku z powodu budowy McDonald'sa.

- Od 1980 roku sprzedajemy swoje wyroby w Poznaniu, na tej właśnie ulicy – tłumaczy pani Helena. - Wcześniej staliśmy po drugiej stronie, ale jak zaczęli budować McDonald's, musieliśmy się przenieść i od 1993 roku stoimy tu, gdzie stoimy. Dokładnie w marcu mija 18 lat naszego pobytu po tej stronie ulicy.

Górale nie ukrywają, że nie chcieliby zmieniać miejsca, bo już wpisali się w krajobraz tej części Poznania.

- Chodzimy teraz po urzędach i staramy się załatwić inne miejsce, w które moglibyśmy się przenieść. Zależy nam na tym, żeby to było w obrębie tego miejsca, bo już tutaj jesteśmy zakorzenieni – wyjaśnia. - Najlepiej byłoby gdybyśmy mogli się przenieść tylko kawałek dalej, w stronę Empiku, ale czy urząd miasta i konserwator zabytków nam na to pozwoli, to dopiero zobaczymy.

A jak nie?

- Nie będziemy płakać i wyjedziemy w góry, nie ma innego wyjścia – mówi pani Helena. – Nie będziemy protestować. Dziś zamykają szkoły i wyrzucają z nich dzieci i nawet protesty nie pomagają, to co my biedne górale z Podhala przyjechane możemy zrobić?

Miasto nie przewiduje znalezienia dla górali specjalnego miejsca, w którym mogliby prowadzić swój handel.

- Działalność górali to działalność komercyjna i tak jak każdy inny inwestor muszą znaleźć miejsce, które można będzie wynająć i na temat wynajmu rozmawiać z właścicielem tego miejsca – wyjaśnia Rafał Łopka, z biura prasowego Urzędu Miasta. – Teren, o którym mówią najprawdopodobniej należy do ZDM-u i o ewentualny wynajmie musieliby rozmawiać z dyrekcją ZDM-u.




**

**

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto