Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grillowanie, rycerze i bitwa akademików

Paula
Paula
Wielkie grillowanie na Morasku wpisało się już na dobre w juwenaliowy kalendarz miasta. W czwartek mimo złej pogody, na terenie kampusu pojawił się tłum studentów.

To już w zasadzie tradycja, że kilkanaście dni przed juwenaliami kampus Morasko zmienia się w wielką kuchnię polową. W kolejnym dniu Wielkiego Grillowania, kiełbaska była jednak na drugim planie. Organizatorzy przygotowali bowiem dla uczestników wiele atrakcji i zgodnie z ich wcześniejszymi obietnicami rzeczywiście każdy znalazł coś dla siebie.

Niezwykle ciekawy, był odbywający się po raz pierwszy Wielki Turniej Rycerski o laur "Sir Erasmusa". Pięć ośmioosobowych drużyn złożonych z polskich i zagranicznych studentów zmierzyło się w kilkunastu konkurencjach, m. in. łucznictwie, strzelaniu z katapulty i walce na miecze. Zmagania wygrała drużyna Hidden Tigers.
- Panuje tu niesamowita atmosfera. Czuję się jak w średniowiecznej wiosce - stwierdził Łukasz, student geologii.

W atmosferę wieków średnich przeniosły zebranych pokazy walk rycerskich i łucznictwa, średniowieczni rzemieślnicy i zielarze, a także koncert zespołu White Garden.

Na kampusie zapanowała wielokulturowa atmosfera. Studenci, którzy przybyli na grillowanie odwiedzali też pobliski Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa, gdzie odbywał się Dzień Afryki. To impreza charytatywna, która odbyła się w ramach projektu o nazwie "Misja Uganda". Studenci pokazali, że potrafią nie tylko się bawić, ale i pomagać. Organizatorzy zbierali pieniądze na studia magisterskie dla dwóch młodych mieszkańców Ugandy – Edgara Agaby oraz Roberta Ayebazibwe.

W ramach imprezy można było obejrzeć wystawę fotografii Arkadego Fiedlera z Madagaskaru, spróbować potraw kuchni afrykańskiej, wziąć udział w lekcji języka suahili i posłuchać koncertu Orkiestry Bębnów Jembe Fola.

W ramach Wielkiego Grillowania poznaliśmy także zwycięzcę bitwy akademików. Pojedynek pomiędzy poznańskimi akademikami UAM-u miał miejsce pierwszy raz. Mieszkańcy domów studenckich rywalizowali ze sobą już od kwietnia w kilkunastu konkurencjach. Musieli się wykazać m. in. zdolnościami kulinarnymi i twórczymi. Na kampusie rozegrały się ostatnie konkurencje - przeciąganie liny czy picie piwa na czas. Laur najlepszego akademika UAM-u zdobył akademik Hanka.

- Wygraliśmy tylko jednym punktem, ale uważam, że mieszkańcy Jagienki, którzy zajęli drugie miejsce, też byli świetni - - podsumował zawody Tomasz Jurek, sekretarz Rady Mieszkańców DS Hanka. - Takie zawody to bardzo dobry sposób na integrację wszystkich mieszkańców.

Grillowanie na Morasku to także koncerty. Mimo burzy i deszczowej pogody tłumy studentów bawiły się przy piosenkach polskich gwiazd. Zagrały studencka kapela Near Harmony Experience, zespół CF98 oraz ekipa 3ody Kru. Gwiazdą wieczoru była Marika, znana wokalistka reggae i funk. To podczas jej występu najtłoczniej zrobiło się pod sceną.

- Cały wieczór czekałam na ten koncert i było warto, bo Marika naprawdę dobrze zaśpiewała. W zabawie nie przeszkodził mi nawet deszcz - przyznawała Ewa, studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej.

- To była naprawdę dobra rozgrzewka przed juwenaliami, organizatorzy spisali się na medal - podsumował dwa dni grillowania Adam, student II roku prawa. - Pierwszego dnia przyszło tyle ludzi, że ze znajomymi nie mogliśmy znaleźć miejsca, żeby rozłożyć koc. Dzięki temu dało się poczuć prawdziwie studencką atmosferę. Drugiego dnia pogoda nie dopisała, ale i tak na koncertach bawiłem się świetnie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto