W piątek o godz. 12 prezydent Ryszard Grobelny po raz kolejny spotkał się z mieszkańcami Poznania na internetowym czacie. Tym razem można było zadawać pytania dotyczące planowanemu budżetowi miasta na 2012 r. Ponieważ będzie to budżet pełen cięć i podwyżek, w pytaniach raczej dominowały pretensje niż pochwały.
Wiele osób pytało m.in. o planowane podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej.
- Dłuższy temat – przyznawał Grobelny. - Po pierwsze w Poznaniu są jedne z najtańszych biletów okresowych w Polsce, a nie najdroższe. Po drugie, koszty komunikacji rosną w zastraszającym tempie. Tylko podwyżka akcyzy zwiększa koszty paliwa w 2012 roku o 6 mln zł. Po trzecie, nie stać nas na zwiększenie dopłat do komunikacji, bo musielibyśmy zrezygnować z innych zadań. Po czwarte, w zamian dajemy jedną z najbardziej sprawnych komunikacji publicznych w Polsce.
Internauta „Arte” przy okazji zapewnił, że mieszkańcy ul. Franowej, Żelaznej i os. Przemysława chętnie wsparliby budżet miasta, korzystając z komunikacji miejskiej, gdyby mieli dogodne dojście do pętli tramwajowej na Franowie.
- Każde wydłużenie linii powoduje dodatkowe obciążenie, a nie wpływy do budżetu – odpowiadał prezydent. – Ja wiem, że Państwu chodzi o dojście do pętli. Będę jeszcze na ten temat rozmawiał, może jakieś rozwiązanie się znajdzie.
- Ile czasu zajmuje Panu aktualnie dojazd do pracy i z pracy? I do kogo ma Pan pretensje, dlaczego tak długo? – pytała z kolei „poznanianka”.
- Dojeżdżam od 25 do 40 minut i nie mam pretensji – odpowiadał Grobelny.
Nie mogło zabraknąć klasycznego pytania o kolejne wymiany murawy na Stadionie Miejskim, ale prezydent zwracał uwagę, że w Mediolanie takie wymiany także odbywają się kilka razy w roku.
Ciekawe pytanie w kontekście planowanych wydatków w przyszłym roku zadał „mrj2”:
- Budżet na 2012 to czas cięć i dużego deficytu, czy w takim razie absolutnie niezbędne jest wydanie 5 mln zł na budowę krytego lodowiska?
- Też miałem wątpliwości – przyznawał Grobelny. – Wyliczenia wskazują jednak, że zadaszenie obniży koszty eksploatacyjne o 0,5 mln rocznie. Zatem po prostu się to opłaca.
Prezydent odpowiadając na inne pytanie „pyrusa”, potwierdził też, że miasto analizuje możliwość połączenia Zarządu Dróg Miejskich z Zarządem Transportu Miejskiego. Zapewnił też, że planowane cięcia w przyszłym roku dotkną m.in. Biuro Promocji Miasta, chociaż „specjaliści twierdzą, że kryzys jest najlepszym czasem na promocję.”
Prezydent przekonywał też, że likwidacja kilku szkół w Poznaniu to konieczność.
- W Gdańsku zlikwidowano 8, w Łodzi i Szczecinie kilkanaście – wskazywał prezydent, pokazując, że to problem nie tylko Poznania. – Jeśli nie zlikwidujemy szkół, to dla pozostałych będzie mniej pieniędzy i w efekcie utrzymanie nieefektywnych szkół odbędzie się kosztem uczniów.
Niektórzy mieszkańcy mieli do prezydenta pytania dotyczące ich bardzo indywidualnych problemów.
- W mojej kamienicy mieszka pijak – opowiadał „gustlik”. - Należy ona do miasta, facet co rusz robi awantury. Nie dałoby się go eksmitować? Żyć nie daje, strach z psem wyjść.
- Mam nadzieję, że się uda – odpowiedział prezydent Grobelny.
Czat trwał godzinę, na pytania, na które prezydent nie zdążył odpowiedzieć, odpowiedzi mają zostać opublikowane na stronie miasta w późniejszym terminie.
Czytaj też: |
Będzie podwyżka cen biletów ZTM, a nawet dwie Prezydent Poznania zaprezentował projekt budżetu miasta na 2012 r. Przewidywana jest m.in. podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej. |
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?