MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Grobelny: Nie stać nas na zwiększenie dopłat do komunikacji

Małgorzata Mrozek
Paweł Miecznik/Zdjęcie archiwalne
W piątkowe południe na stronie internetowej Urzędu Miasta rozpoczął się kolejny czat z prezydentem Ryszardem Grobelnym. Dotyczył on budżetu Poznania na 2012 rok.

Prezydent Poznania odpowiadał na pytania głównie dotyczące cięć, planowanych inwestycji i wydatków. - Z braku możliwości nie przewidujemy podwyżek, dla żadnej grupy pracowników budżetowych, podobnie jak w decyzjach rządowych. Wyjątkiem są nauczyciele, którzy we wrześniu dostaną wg zapowiedzi rządu 3,5 % podwyżki - odpowiadał na jedno z pytań Ryszard Grobelny.

Jednym z bardziej wrażliwych tematów poruszanych na piątkowym czacie były zapowiadane podwyżki biletów komunikacji miejskiej. - Jeszcze parę takich podwyżek, a zwykłego przeciętnego poznaniaka nie będzie stać, aby dojechać np. do pracy - narzekał jeden z uczestników czatu, użytkownik pemoc. Prezydent miał jednak gotową odpowiedź.

Zobacz także: Podrożeją bilety długookresowe. Będą nowe rodzaje biletów

- Koszty komunikacji rosną w zastraszającym tempie. Tylko podwyżka akcyzy zwiększa koszty paliwa w 2012 roku o 6 mln zł. Nie stać nas na zwiększenie dopłat do komunikacji, bo musielibyśmy zrezygnować z innych zadań. W zamian dajemy jedną z najbardziej sprawnych komunikacji publicznych w Polsce - uważa Ryszard Grobelny.

Równie spornym tematem poruszanym na piątkowym czacie była zapowiadana na kolejny rok likwidacja szkół. To nie zachęca do zakładania rodziny w Poznaniu, ale szkoły priorytetem miasta nie są. - Obniżenie możliwości finansowych wynika przede wszystkim z ulg w PIT, wprowadzonych w poprzednich latach i nałożenia dodatkowych zadań na samorządy, bez pieniędzy. Priorytetem jest utrzymanie rozwoju miasta i tworzenie miejsc pracy - tłumaczył Grobelny.

Zobacz także: Budżet Poznania. Na co brakuje pieniędzy? [ZDJĘCIA, WIDEO]

- W Gdańsku zlikwidowano 8 w Łodzi i Szczecinie kilkanaście. Jeśli nie zlikidujemy szkół, to dla pozostałych będzie mniej pieniędzy i w efekcie utrzymanie nieefektywnych szkół odbędzie się kosztem uczniów - wyjaśniał dalej.

Na czacie padały także pytania o współpracę na linii miasto - Caritas Archidiecezji Poznańskiej (którą prezydent uznał za bardzo dobrą), sprawę Parku Ratajskiego i gruntu na ulicy Szyperskiej. Pytano także o inwestycje. - Kiedy działki na ulicy św. Marcin obok kościoła i na Półwiejskiej 2 przestaną straszyć i miasto zacznie na nich zarabiać w postaci podatków od nieruchomości? - pytał Darek.

Zobacz także: Ryszard Grobelny: Poznaniacy, zaciskajcie pasa!

- Wówczas, gdy właściciele zdecydują się je zagospodarować. W przypadku jednej nieruchomości miejskiej najpierw trzeba wyjaśnić, czy nie podlega ona zwrotowi - odpowiadał prezydent. Pytanie o naprawdę chodników przed Euro 2012 i o to, czy nie warto kosztów eksploatacyjnych obnizyć w 2013 roku, skwitował: -Warto, ale nie ma tych pieniędzy.

Nie ma też pieniędzy na remont Trasy Katowickiej, ale są środki na jego przygotowanie. - Mam natomiast nadzieję, że uda się utrzymać ją w ruchu - pisał Grobelny. Są też pieniądze na odświeżenie przejść podziemnych pod Kaponierą i przy Dworcu PKS.

Zobacz także: Wielka awantura o szkoły do likwidacji w Poznaniu

Cięcia finansowe dotkną również środków na promocję. - Jedne z największych cięć będą w promocji. Niestety, bo specjaliści twierdzą, że kryzys jest najlepszym czasem na promocję – zakończył rozmowę Ryszard Grobelny.

Piątkową rozmowę z prezydentem Poznania Ryszardem Grobelnym na temat budżetu i planowanych cięć obserwowało około 60 osób. Czy czat rozwiał ich wątpliwości na nurtujące tematy? Pytań było całe mnóstwo, odpowiedzi – sporo, niestety potwierdzających fakt, że od dużych cięć poznaniacy nie uciekną.

Najważniejsze informacje z Poznania - zamów nasz newsletter

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trzęsienie ziemi na Wyspach. Partia Pracy wraca do władzy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto