Kolejne spotkanie z cyklu „Metamorfozy” organizowanego przez fundację Barak Kultury poświęcone było cyberprzestrzeni, Internetowi i przemianom jakie wniosły nowe media życie wielu ludzi. Bo kto z nas nie korzysta dzisiaj z Internetu? Kto nie ma konta na Facebooku?
O internetowym świecie opowiadali Piotr Siuda, który omówił problem ciała w cyberprzestrzeni i Magdalena Kamińska, która poruszyła dość kontrowersyjny temat śmiertelności i nieśmiertelności w sieci.
Jak ma się ciało do Internetu? Czy jest w ogóle z siecią związane? Jeżeli tak, to na ile materialne są cyberciała? Teorie są dwie. Jedna mówi, że w internecie jesteśmy odcieleśnieni, druga że Internet związany jest z ciałem na wielu płaszczyznach. - Mówi się o pewnych zagrożeniach związanych z tożsamością internetową – wyjaśnia Piotr Siuda. - Wiążą się one z tym, że w sieci możemy przyjmować dowolne tożsamści, zmieniać je i bawić się nimi.
W Internecie możemy, być mężczyzną, kobietą, zmieniać swój wiek i status społeczny. Zmiana naszej tożsamości jest o wiele łatwiejsza niż w realnym świecie. Pytanie czy w Internecie, nawet po zmianie tożsamości, nie jesteśmy bardziej prawdziwi niż w świecie realnym? Przecież w sieci czujemy się wolni i anonimowi, nikt z nas się nie śmieje i nikt nas nie osądza. Możemy być tacy jak chcemy i tym kim czujemy, że jesteśmy.
Zdaniem Piotra Siudy, nasza tożsamość internetowa jest mimo wszystko przedłużeniem naszej tożsamości realnej. - Granica między cyberświatem, a światem realnym jest bardzo nikła – wyjaśnia. - Dochodzimy więc do wniosku, że paradoksalnie w internecie nic nie da się ukryć.
W środowej odsłonie Metamorfoz Magdalena Kamińska pokazała, jak współcześnie ludzie radzą sobie ze śmiercią i nieśmiertelnością w Internecie. Co istotne - zachowania, które można zauważyć w sieci, nie są powieleniem zachowań z realnego życia. Chodzi tutaj przede wszystkim o takie przedsięwzięcia, jak chociażby wirtualne cmentarze, czy internetowe odtwarzanie drzewa geneologicznego swojej rodziny. W Internecie można również dokonać pochówku oraz zapalić znicz dla bliskiej osoby, ale też dla... zwierząt albo uczuć, które już wygasły.
Coraz częściej w Internecie wyrażamy, żal i przeżywamy żałobę. Ale co istotne w żałobie nie uczestniczą już tylko najbliżsi, ale całe społeczności i ludzie, którzy nie musieli znać w sensie fizycznym osoby, która zmarła. - Na realnym cmentarzu chowa się ciała, w Internecie dusze – stwierdza Magdalena Kamińska. - Poza tym Internet pomaga wielu osobom w wyrażaniu bólu i mówieniu o swoich uczuciach, co w realnym świecie jest trudne i często nie mile widziane.
Na zakończenie spotkania wyświetlony został jeden z odcinków filmu „Ghost in the Shell: Stand Alone Complex”, do którego wstęp wygłosił Stanisław Kandulski. Film doskonale wpisał się w krąg rozważań o tym kim jest człowiek, czym jest jego świadomość i gdzie przebiega granica między duszą, ciałem i maszyną.
Kolejne spotkanie z cyklu Metamorfozy: ”Odmienne stany świadomości” odbędzie się 1 grudnia, a w ramach niego:
Wykłady:
Podróż na wschód XXI wieku - Anna Sobolewska
Statek pijany? – Krzysztof Moraczewski
Koncert:
Skrzypce i elektronika - Anna Zielińska
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?