Jak przywrócić Wartę miastu?

Tereny nadwarciańskie od lat stanowią przedmiot jednej z gorętszych dyskusji w stolicy Wielkopolski. Można z całą pewnością stwierdzić, że wszyscy mieszkańcy Poznania chcą, aby rzeka została "przybliżona" do miasta.

Jednak nadal nie ma jednej spójnej koncepcji, która mówiłaby jak zagospodarować miejski odcinek rzeki. Prowadzący debatę Krzysztof Mączkowski, jeden z poznańskich radnych, zwracał uwagę, że mimo wieloletniej dyskusji nadal nie można w tej kwestii dojść do porozumienia.

Stanisław Sipiński, znany poznański architekt, podkreślał walory przyrodnicze całej doliny Warty.
- Najważniejsze jest to, żeby jej nie psuć. Dolina jest wartością samą w sobie, powinniśmy zatem o nią zadbać. Oczywiście warto też, a nawet należy zastanowić się nad zagospodarowaniem miejskiego odcinka rzeki.

Dowolne zagospodarowanie tego odcinka nie jest jednak możliwe, ponieważ różnice w poziomie rzeki w Poznaniu dochodzą do 6 metrów. Są zatem miejsca w naszym mieście, których nie należy zabudowywać ze względu na zagrożenie zalaniem.

Przedmiotem szczególnej dyskusji na temat przywracania rzeki miastu jest Chwaliszewo, gdzie znajduje się tzw. stare koryto Warty. Obecnie znajdują się tam parkingi samochodowe, lecz nie brakuje zwolenników odkopania koryta w celu ponownego wypełnienia go wodą. Należy do nich m.in. poznański oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich.

Przeciwnikiem tego pomysłu jest m.in. Janusz Wiśniewski, dyrektor poznańskiego oddziału Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
- Pełne otwarcie zakola wytworzyłoby pewne inne problemy w mieście, np. zwiększyłoby zagrożenie powodziowe. Nie wiadomo też, czy starczyłoby wody na wypełnienie obydwu koryt rzeki - tłumaczył dyr. Wiśniewski. - Mam za to inny pomysł na stare koryto. Można zrobić tam atrapę zakola, z odpowiednio zagospodarowanym zbiornikiem wodnym.

Na inne problemy zwracał uwagę Krystian Piechowiak, p.o. dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.
- Trzeba pamiętać, że Warta jest miejscem naturalnie zbierającym deszczówkę z terenów miasta. Odkopanie starego koryta wiązałoby się zatem z przebudową całego układu kanalizacyjnego w tym rejonie miasta - przekonywał Piechowiak. - Przywrócić rzekę miastu możemy również poprzez umożliwienie mieszkańcom korzystania z naturalnych warunków, jakie są w okolicach Warty.

Dyskusja miała zakończyć się rekomendacjami dla władz miasta na temat najlepszych sposobów zagospodarowania rzeki, lecz jak zaznaczył radny Mączkowski, wobec tak zróżnicowanych głosów w dyskusji, trudno się zdecydować na jednoznaczne ustalenia. Sytuację terenów nad brzegiem Warty zmienić mogą jedynie opracowywane obecnie trzy miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, obejmujące cały miejski odcinek rzeki.

III Debata Warciańska odbyła się w Urzędzie Miasta.