Zawodnicy, trenerzy i przedstawiciele PBG Basket Poznań spotkali się z kibicami w centrum rekreacyjno-sportowym Galerii Green Point. Na początku fani mieli okazję zadać pytania o najbliższe plany kluby, sprawy organizacyjne, transferowe jak i sprawy dotyczące życia prywatnego poznańskich koszykarzy.
Najwięcej pytań było kierowanych do prezesa klubu Adama Bekiera. „Czy będą jeszcze jakieś wzmocnienia składu?”, „Czy nie możemy wszystkich meczów rozgrywać w hali AWF zamiast w Arenie?”, „Czy Lech wchłonie PBG Basket?” – to były chyba najważniejsze pytania zadane przez kibiców.
- Rozmowy są kontynuowane, ale o żadnym wchłanianiu nie może być mowy – odpowiadał na to drugie pytanie prezes. - Oba kluby muszą stanowić dwa odrębne podmioty. Możliwe jest natomiast udostępnienie nam licencji na grę pod marką Lech, jeśli zgodzą się na to władze Lecha Poznań.
- Zależy nam na tymi od strony marketingowej i od prokibicowskiej, bo nie ukrywajmy, że gdy będzie grał Lech, to trybuny Areny będą pełne – dopowiadał Radosław Majchrzak, dyrektor ds. marketingu PBG Basket, a w przeszłości...prezes Lecha.
Prezes Bekier wyjaśniał też, że drużyna nie może grać częściej w hali AWF, gdyż hala często jest zajęta, a poza tym klub ponosi za to dodatkowe koszty.
Po pytaniach kibiców role się odwróciły i to przedstawiciele i zawodnicy PBG Basket przepytywali fanów. Padały pytania przede wszystkim dotyczące tego, jak zwiększyć frekwencję na meczach w Poznaniu, a także jak ułatwić kibicom organizowanie wyjazdów na mecze poza stolicą Wielkopolski.
Największe emocje zaczęły się jednak dopiero później. Na początek rozegrano pojedynek w... kalambury, w którym przedstawiciele kibiców – Agnieszka, Sara i Bartek zmierzyli się z drużyną złożoną z Roberta Tomaszka, Adama Waczyńskiego i Zbigniewa Białka. Koszykarze nie poradzili sobie z jednym hasłem i w efekcie zwyciężyli kibice.
Po kalamburach zabawa przeniosła się na tory bowlingowe, gdzie rywalizowały cztery drużyny złożone z przedstawicieli klubu i kibiców. Z trafianiem kulą w kręgle najlepiej radzili sobie Adam Waczyński, Zbigniew Białek i Andrija Cirić. Ostatecznie wygrał zespół Waczyńskiego, który sam osiągnął najlepszy wynik indywidualny.
Dla kibiców ważniejsze od gry w kręgle była jednak sama możliwość spędzenia wieczoru na wspólnej zabawie z tymi, których dopingują w Arenie. Nie brakowało rozmów, autografów i wspólnych zdjęć.
Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia,kliknij wminiaturkipod artykułem.
Zagraj w Supertypera - wygraj bilet na mecz PBG Basket: |
6 lutego 2010, godz. 12.30 | ||
| ||
poznańskie studniówki relacje, zdjęcia, wideo | zimowe okienko transferowe 2009/2010 | bieżąca relacja z podróży |
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?