Karnawał? Tylko w przebraniu!

Sklep z kostiumami Aster na Garbarach jak zwykle o tej porze roku cieszy się wielkim zainteresowaniem wszystkich tych, którzy wybierają się na bal maskowy, ale nie chcą wypożyczać kostiumu woląc go kupić. Jednak teraz wśród klientów przeważają dzieci.

- To czas balików w szkołach i przedszkolach, dzieci wybierają stroje wróżek, czarodziejów i zwierzątek - wyjaśnia pracująca w sklepie pani Martyna.- Dorośli kupowali kostiumy przed Sylwestrem.

Jednak i teraz dorosłych chętnych nie brakuje. Uważnie oglądają barokowe suknie, weneckie maseczki i karnawałowe egrety, jednak to nie one cieszą się największym powodzeniem w tym karnawale.

- Najchętniej kupowanymi kostiumami są te w stylu lat 20 i 30, a także w stylu hippie, stylizowane na lata 70 - pokazuje pani Martyna. - Dobrze schodzą też kostiumy diabłów i diablic, czasami też takie z motywami antycznymi.

Do kostiumów nieodzowne są także dodatki takie jak choćby weneckie karnawałowe maseczki ozdobione kolorowymi piórami lub cekinami. Ich ceny zaczynają się od 15 zł. Można też kupić sobie kolorowe boa z piór - 25 zł, anielskie skrzydła - 35 zł lub hawajski wieniec z plastikowych kwiatków - 10 zł. Wielbiciele kapeluszy mogą przebierać w kilkudziesięciu modelach od kowbojskich poprzez eleganckie wieczorowe z woalką aż po tradycyjne chińskie w różnych kolorach. Ceny kapeluszy zaczynają się od 25 zł. Są też rękawiczki, kolorowe peruki i szalone okulary, jakich nie powstydziliby się prawdziwi hippisi.

Pozostaje więc już tylko zdecydować się na konkretny temat przebieranej imprezy i kupić strój, wybrać miejsce na karnawałowy bal i... bawić się do upadłego.