Kłopoty z planem dla Grunwaldu

Radni podczas wtorkowej sesji zajęli się między innymi uchwaleniem przystąpienia do sporządzenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla Grunwaldu. I już na tym etapie plan wzbudził niepokoje wśród mieszkańców ulicy Bułgarskiej. Chodzi konkretnie o plany budowy Wyższej Szkoły Pedagogiki i Administracji na działce przy zespole Szkół Gastronomicznych.

- Jak wynika z planów, do któych dotarliśmy, to będzie duży budynek, zajmujący 70 procent działki - tłumaczyła Iwona Fatalska, reprezentująca mieszkańców trzech bloków z ulicy Bułgarskiej, które znajdą się w bezpośrednim sąsiedztwie budynku. - Cztery metry od naszych balkonów i ogródków będziemy teraz mieli ścianę budynku.

Mieszkańcy martwią się też o miejsca parkingowe. Już teraz na wąskich uliczkach i osiedlowym parkingu znalezienie miejsca graniczy z cudem, a co będzie, gdy dojdą tam samochody studentów?

- Z naszych danych wynika, że ma się tam uczyć 4 tysiące studentów - mówiła Iwona Fatalska. - Niech tylko co czwarty ma samochód, to zupełnie zatłoczy nam osiedle. Jesteśmy przeciw tej inwestycji ze względu na kompletny brak infrastruktury komunikacyjnej w tym rejonie i prosimy państwa o pomoc.

Radna Katarzyna Kretkowska była zdziwiona, że mieszkańcy nie zgłosili swoich wniosków do Komisji Polityki Przestrzennej lub Komisji oświaty.
- Przecież ta konkretna inwestycja nie jest przedmiotem dzisiejszych obrad - mówiła. - My wywołujemy miejscowy plan zagospodarowania, a nie określamy parametry budynku.

Zdaniem Wojciecha Kręglewskiego, przewodniczącego Komisji Polityki Przestrzennej, ten protest choć nie na temat, to jest ważny, bo pokazuje, jak istotne są plany dla mieszkańców poszczególnych dzielnic.

- Po to je właśnie wywołujemy, by decyzje o budowach zapadały w świetle jupiterów, a nie na podstawie decyzji administracyjnych urzędników - mówił. -  W przypadku tego planu będzie debata publiczna, w której każdy będzie mógł się wypowiedzieć i złożyć swoje uwagi dotyczące inwestycji w tym rejonie.

Radni poprosili też Elżbietę Janus, dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej, o dokładne informacje, co można budować na tej działce, skoro nie ma jeszcze  planu dla tego terenu.

- Jesteśmy na etapie przystąpienia do prac nad planem, więc szczegółów dotyczących zagospodarowania tego terenu jeszcze nie ma - powiedziała dyrektor Janus. - Ale już teraz mogę powiedzieć, że co do miejsc parkingowych wytyczne, ile ich powinno być są zawarte w polityce transportowej miasta i inwestor musi je spełnić na własnej działce. A co do pozostałych zastrzeżeń mieszkańców zwrócimy na nie szczególną uwagę przy kosntruowaniu planu.