Kolejorz potwierdza zainteresowanie Zakrzewskim

Zakrzewski swoje pierwsze kroki w piłkarskiej karierze stawiał właśnie w Lechu. W 2003 r. zadebiutował w ekstraklasie w meczu z Górnikiem Zabrze i od razu zdobył gola. Z czasem stał klasycznym dżokerem w drużynie trenowanej przez Czesława Michniewicza, a później podstawowym napastnikiem.

Najlepszy sezon w karierze "Zakiego" to 2006/2007, czyli pierwszy po fuzji Lecha z Amiką Wronki. Zakrzewski wywalczył sobie miejsce w składzie nowego Kolejorza kosztem takich zawodników jak Jacek Dembiński czy Iljan Micanski. W całym sezonie zdobył 10 bramek.

Latem zgłosił jednak władzom klubu chęć odejścia i spróbowania sił w zachodniej piłce. Zakrzewski podpisał kontrakt ze szwajcarskim klubem FC Sion, gdzie jednak kariery nie zrobił. Później grał na wypożyczeniu w FC Thun i Arce Gdynia. W gdyńskim klubie zdobył 6 goli w 23 meczach.

Po powrocie do FC Sion dalej nie miał szans na grę i rozwiązał kontrakt z klubem.

Przez ostatnie tygodnie "Zaki" trenował z Wartą Poznań, szukając jednak klubu w ekstraklasie. Napastnik nie ukrywa, że najchętniej wróciłby do Lecha - klubu, którego jest wychowankiem i gdzie spędził najlepsze chwile w karierze. Kolejorz też potrzebuje napastnika i na razie nie mówi "nie" dla transferu 28-letniego Zakrzewskiego.    

- Nie dziwmy się Zbyszkowi, że chce wrócić do Lecha, przecież spędził tu kilka udanych sezonów - potwierdza na oficjalnej stronie klubu dyrektor sportowy Lecha, Marek Pogorzelczyk. - W tym tygodniu jesteśmy z nim umówieni na rozmowę sondażową i zobaczymy, co ona przyniesie.

Najwcześniej Zakrzewski mógłby podpisać kontrakt z Lechem w zimowym okienku transferowym. 

Gancarczyk ma złamaną nogę! Fatalna wiadomość dla kibiców Lecha - kolejny obrońca z powodu kontuzji nie zagra już do końca roku. Po sobotnim meczu z Ruchem okazało się, że Seweryn Gancarczyk ma złamaną nogę!