Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejowe poznańskie przyspieszenie

Redakcja
W trzy i pół godziny pociągiem z Poznania do Gdańska? Tyle czasu ...
W trzy i pół godziny pociągiem z Poznania do Gdańska? Tyle czasu ... archiwum / Zbigniew Snusz
W trzy i pół godziny pociągiem z Poznania do Gdańska? Tyle czasu ma zająć nam podróż na początku przyszłego roku!

O szybkości pociągów decydują nie tylko nowoczesne składy – ważniejszy jest stan torów, jakimi jeżdżą. Nawet najlepszy pociąg będzie musiał zwolnić, jeśli torowisko pozwala jechać na przykład z prędkością maksymalną 40 km/godz. A takich odcinków jest w Wielkopolsce jeszcze 8,5 proc. Najwięcej jest torów, po których pociągi mogą rozwijać prędkość pomiędzy 80 a 120 km/godz. – bo aż 38,55 proc. Takich pozwalających pędzić 160 km/godz. – 12,65 proc.

- W porównaniu z innymi województwami stan techniczny sieci kolejowej w Wielkopolsce jest dość dobry – przyznaje Zbigniew Szafrański, prezes zarządu PKP Polskie Linie Kolejowe SA.

Do Wolsztyna - nowocześnie i tradycyjnie

W ramach Regionalnych Programów Operacyjnych (finansowanych aż do 80 proc ze środków unijnych) na terenie Wielkopolski rozpoczyna się wielkie remontowanie torów kolejowych. Jako pierwszy rozpocznie się remont linii z Lubonia do Wolsztyna. Nie będzie to kompleksowa modernizacja torów, tylko wymiana ich najgorszych fragmentów. Jednak prace na tym odcinku będą miały szczególny charakter.

Ponieważ w Wolsztynie istnieje jedyna na świecie czynna parowozownia, to na tej linii zostanie zachowany jej historyczny charakter. Zostaną urządzenia kształtowe, sygnalizacyjne, na niektórych przejazdach obsługiwanych przez dyżurnych ruchu pozostaną charakterystyczne rogatki z siatką.

- Ponieważ sam jestem hobbystą kolejowym to wiem, że nawet jak to będzie piękny parowóz i stare, historyczne wagony, ale jeśli będą ciągnięte „pod drutem” to turyści nie przyjadą bo to ich nie rajcuje – przyznaje Zbigniew Szafrański. - Musi być semafor kształtowy, musi być linia telefoniczna napowietrzna. To w całości tworzy pewien klimat i chcemy go zachować.

Remont tego odcinka rozpocznie się już w marcu, a zakończy się po wakacjach.

Pół roku bez pociągów do Wągrowca
Jedną z najważniejszych inwestycji będzie zaplanowany od czerwca remont linii kolejowej na trasie Poznań – Wągrowiec. Ponieważ jest to linia jednotorowa, ruch pociągów na trasie zostanie wstrzymany całkowicie. Do czasu zakończenia remontu – do grudnia 2011 – kolej uruchomi na tej trasie zastępczą komunikację autobusową.

- Jednak taki system ma także swoje zalety – wyjaśnia prezes Szafrański. – Przede wszystkim trwa dużo krócej.

Po zakończeniu remontu na trasie zostanie podniesiona prędkość pociągów z 50 do 70 km/godz. Docelowa prędkość maksymalna to 120 km/godz. Trzeba pamiętać, że jeżeli odstęp między przystankami będzie krótki, to szynobus do takiej prędkości się nie rozpędzi. Wyremontowaną trasą będzie jeździło także więcej pociągów.

Remonty i przyspieszenia dzięki… UEFA

Trzecia trasą, którą remontować będą Polskie Linie Kolejowe, jest linia z Poznania do Gniezna. Nie było jej we wcześniejszych planach, ale…
- UEFA połączyła w pary miasta rozgrywek w sposób, który w ogóle nie był planowany wcześniej i kolejarzom sprawiła dodatkowy problem – zdradza Zbigniew Szafrański. - Ponieważ przez rok czasu wielkich inwestycji się nie zrobi, to przygotowaliśmy program minimum nastawiony na likwidację najbardziej uciążliwych ograniczeń prędkości. To nie będą zamknięcia całościowe dezorganizujące ruch pociągów na linii, tylko poszczególnych odcinków między stacjami.

Ponieważ jednocześnie PLK wymieniają także tory pomiędzy Bydgoszczą a Tczewem, to po zakończeniu remontów czas przejazdu między Poznaniem a Gdańskiem skróci się do trzech i pół godziny.

Wielkopolska zyska także na decyzji o remoncie trasy z Warszawy do Wrocławia.
- W pewnym momencie pojawiła się koncepcja puszczenia ruchu przez Częstochowę, Lubliniec i Opole, ale okazało się, że potrzeba byłoby znacznie więcej pieniędzy na remont, a sam zakres prac do byłby taki, że w ciągu roku nie udałoby się tego zrobić – wyjaśnia Szafrański. - Ostatecznie ustalone zostało poprawienie połączenia przez Poznań.

W związku z tym PLK wymienią bardzo kiepski odcinek torów między Łowiczem a Kutnem. Dzięki temu pociągi z Warszawy do Poznania będą mogły jechać z taką sama prędkością jak z Poznania do Warszawy.

Z listy rezerwowej na podstawową został przesunięty remont odcinka torów między Poznaniem a Czempiniem. Przed Euro 2012 rozpocznie się także remont linii na odcinku Rawicz – Wrocław.
- Remontów tych nie skończymy na Euro 2012, ponieważ to są kompleksowe inwestycje, w zasadzie odbudowa linii i na czas rozgrywek przerwiemy roboty – zapowiada Szafrański. - Będziemy starali się, żeby w tym czasie pozostały tylko niezbędne ograniczenia prędkości, aby możliwie skrócić czas przejazdu. Po igrzyskach roboty będą kontynuowane.

Na odcinku z Czempina do Rawicza prowadzone będą tylko prace naprawcze pozwalające na utrzymanie prędkości 100 km/godz. Kompleksowa modernizacja na tej trasie przewidziana jest z następnego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-20.

Dzięki remontom podróż na trasie Warszawa – Wrocław zajmie nam około czterech i pół godziny.

Jednak prace związane z poprawą infrastruktury kolejowej na Euro 2012 spowodowały pewne opóźnienia w rozpoczętych już pracach.

- Ponieważ musimy dołożyć sporo do projektów realizowanych na linii Warszawa – Gdańsk – Gdynia, to w tym roku mamy przerwę w modernizacji bardzo słabej linii od Ostrowa Wielkopolskiego do Poznania. Jednak od przyszłego roku wracamy na tę linię. Chcemy tam podnieść prędkość do 120 km/godz.

Oborniki – nadal niewiadoma

- Naszym największym zmartwieniem jest linia wybiegająca z Poznania na północ, w kierunku Obornik Wielkopolskich i Piły – zdradza Zbigniew Szafrański. - Jest ona mocno zdegradowana. Do tego stopnia, że na odcinku dwutorowym do Obornik stan torów nie pozwala na uruchomienie takiej ilości pociągów, jaką by chciał zamówić urząd marszałkowski.

Na tej trasie są odcinki o dopuszczalnej prędkości 20 km/godz. Polskie Linie Kolejowe chcą umieścić kompleksową modernizację tej linii w PRO na lata 2014-20.

- To jest linia o najgorszym stanie technicznym spośród tych wybiegających z Poznania – mówi Szafrański. - A ta linia ma dwie funkcje – z jednej strony to ważna linia dowozowa do Poznania, a latem jest to bardzo istotny ciąg na północ na wybrzeże, który nasyca się pociągami dalekobieżnymi do Kołobrzegu, do Ustki przez Słupsk.

W Wielkopolsce jest blisko 2 tysiące kilometrów linii kolejowych, ułożonych jest na nich ponad 4 tysiące kilometrów torów, z czego ponad 800 km to tory na stacjach. Jedynie kilka bardzo krótkich odcinków zagrożonych jest wyłączeniem z użytkowania ze względu na bardzo zły stan techniczny. Nie jeżdżą już nimi składy pasażerskie.

Przeczytaj także:
Nowy dworzec PKP na Euro 2012 będzie, ale…

Jeśli urzędnicy nie przyspieszą swoich decyzji to kibice Euro 2012 korzystać będą z „pełnego uroku” obecnego dworca PKP.

Dworzec Letni: Remont zgodnie z planem

Nowy dach ze stylowej dachówki, elegancka elewacja i peron jak nowy - coraz ładniej wygląda remontowany Dworzec Letni w Poznaniu.

Koleją dużych prędkości pojedziemy w 2020?

Z Poznania do Krakowa w trzy godziny? To już niemal pewne. Właśnie rozpoczęły się konsultacje w sprawie kolei dużych prędkości.



**

**

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto