Kompromis w sprawie podwyżek cen biletów ZTM?

Przypomnijmy, że prezydent Poznania chce, aby 1 stycznia bilety komunikacji miejskiej podrożały o 10 proc. Podwyżkę uzasadnia koniecznością szukania większych wpływów do budżetu miasta.
- Podwyżka ma przynieść w ciągu roku dodatkowe 8,5 miliona złotych – wyjaśniał w czasie czwartkowej debaty o komunikacji miejskiej Mirosław Kruszyński, wiceprezydent Poznania.

Na podwyżkę nie zgadzają się poznańskie stowarzyszenia społeczne, które zebrały 16 tysięcy podpisów pod projektem uchwały „zamrażającej” ceny biletów na obecnym poziomie. Ich postulat popierają radni SLD i PiS, ale o wszystkim i tak zdecydują głosy radnych PO.

W piątek o tym, czy poprzeć podwyżkę czy nie, radni Platformy Obywatelskiej dyskutowali na posiedzeniu swojego klubu. Wszystko wskazuje na to, że PO poprze podwyżkę. Radni Łukasz Mikuła i Mariusz Wiśniewski wysłali list adresowany do przeciwników podwyżki z wyjaśnieniem swojego stanowiska.

„Szacowany ubytek 8,5 mln zł dochodów budżetu miasta, spowodowany przesunięciem podwyżki cen biletów ZTM na okres całego jednego roku, sprawi, że trzeba będzie znaleźć inne źródła finansowania wydatków bieżących miasta, w tym także związanych z funkcjonowaniem transportu publicznego” – czytamy w ich liście. – „Obawiamy się w takiej sytuacji blokowania przez Prezydenta Miasta wydatków na transport publiczny poprzez m.in. rozrzedzanie kursów poniżej akceptowalnej społecznie częstotliwości. Ważne jest również utrzymanie innych ważnych wydatków miasta na cele społeczne i związane z poprawą jakości życia mieszkańców, a także zapewnienie środków na proponowaną przez radnych PO podwyżkę wynagrodzeń dla opiekunek w żłobkach, które aktualnie są na bardzo niskim poziomie. To wszystko wymaga nakładów finansowych, które trudno znaleźć nawet w obecnym projekcie budżetu miasta, a co dopiero po umniejszeniu jego dochodów o znaczące kwoty. W ramach klubu radnych PO jednogłośnie stwierdziliśmy, iż przesunięcie kolejnego etapu zmian cen biletów z góry o cały jeden rok jest zbyt dużym ryzykiem dla finansów miejskich”.

Radni przypominają, że już przy okazji poprzedniej podwyżki proponowali, aby kolejne wzrosty cen następowały wraz z oddawaniem kolejnych inwestycji poprawiających jakość komunikacji miejskiej. Takimi są m.in. przedłużenie trasy PST czy remont ul. Grunwaldzkiej – obie mają zostać zakończone w pierwszej połowie 2013 r., dlatego radni proponują, aby planowana na styczeń podwyżka weszła w życie 1 lipca.

„Uważamy, że wokół takiego rozwiązania jest jeszcze możliwe znalezienie rozsądnego konsensusu i zapewnienie niezbędnej większości w Radzie Miasta” – piszą radni, apelując do przeciwników podwyżki o zajęcie stanowiska w tej sprawie najpóźniej do poniedziałkowego wieczora.

Głosowanie Rady Miasta w sprawie podwyżki odbędzie się we wtorek, 11 grudnia.

Jak oceniacie kompromisową propozycję radnych PO? Zaakceptujecie podwyżkę, jeśli zacznie obowiązywać po oddaniu do użytku m.in. przedłużonej trasy PST? Czekamy na Wasze opinie pod artykułem.

Przeciwnicy podwyżki cen biletów ZTM chcą wywrzeć presję na radnych 11 grudnia Rada Miasta zdecyduje, czy w styczniu podrożeją bilety komunikacji miejskiej. Przeciwnicy podwyżki chcą przyjść na głosowanie.

Sprzedaż sieciówek rekordowo wysoka – podwyżka jednak będzie? Zdaniem prezydenta Grobelnego podwyżka cen biletów nie zmniejszy liczby pasażerów MPK. Dowód? Sprzedaż sieciówek w październiku.

**

**