Przeciwnicy podwyżki cen biletów ZTM chcą wywrzeć presję na radnych

Czwartkowa debata na temat komunikacji miejskiej chociaż okazała się bardzo merytoryczna, nie przyniosła przełomu. Prezydent Poznania Ryszard Grobelny pozostał przy swoim zdaniu, że planowana na styczeń podwyżka cen biletów ZTM jest konieczna, aby zwiększyć wpływy do budżetu miasta o ponad 8,5 mln zł.

Przy droższych biletach będzie mniej pasażerów?

Przeciwnicy podwyżki z organizacji społecznych przekonują jednak, że wyższe ceny biletów sprawią, że sporo osób zrezygnuje z podróżowania po mieście tramwajami i autobusami, a tym samym wpływy ze sprzedaży biletów spadną.

Ryszard Grobelny nie dał się jednak przekonać. Jego zdaniem cena biletu nie jest decydującym czynnikiem o wyborze transportu publicznego jako środka komunikacji, a na dowód wskazuje rekordową liczbę sprzedanych „sieciówek” w październiku, czyli cztery miesiące po poprzedniej podwyżce.

Zadecydują radni

Przypomnijmy, że wcześniej organizacje: Projekt Poznań, My-Poznaniacy, Inwestycje dla Poznania, Koliber Poznań zbierały podpisy pod projektem uchwały „zamrażającej” ceny biletów na obecnym poziomie. Podpisało się pod nim 16 tysięcy poznaniaków, ale decydujący głos w tej sprawie będą mieli miejscy radni, którzy we wtorek, 11 grudnia będą głosować projekt uchwały.

Wiadomo, że przeciwko podwyżkom zagłosują radni PiS i SLD, za podwyżką będzie zapewne związany z prezydentem Poznański Ruch Obywatelski, a pod znakiem zapytania jest stanowisko PO.

- Aby wyrazić swoje poparcie dla projektu i wywrzeć społeczną presję, musimy być obecni na sesji rady 11 grudnia – apelują członkowie stowarzyszeń. – Pokażmy, jak silny jest sprzeciw poznaniaków wobec drogiej komunikacji miejskiej.

Na Facebooku chęć przyjścia na sesję zadeklarowało w ciągu kilkunastu godzin 125 osób.

Wtorkowa sesja Rady Miasta rozpocznie się o godz. 9.

Sprzedaż sieciówek rekordowo wysoka – podwyżka jednak będzie? Zdaniem prezydenta Grobelnego podwyżka cen biletów nie zmniejszy liczby pasażerów MPK. Dowód? Sprzedaż sieciówek w październiku.

Które tramwaje i autobusy najbardziej się spóźniają? Zewnętrzna firma zbada jakość komunikacji miejskiej w Poznaniu. Sprawdzi m.in. które linie są najmniej rentowne, a które najbardziej zatłoczone.

**

**