Kreacja sylwestrowa w ostatniej chwili

To się zdarza i to najczęściej w ostatniej chwili: albo nasza śliczna nowa sukienka nie daje się zapiąć, bo święta były zbyt obfite, albo wyglądamy w niej koszmarnie, zupełnie inaczej niż w sklepie, albo po prostu nie mamy żadnej sukienki, bo nie planowałyśmy żadnej imprezy - a tu wpada zaproszenie w ostatniej chwili... Co wtedy?

Nie zawsze mamy czas i pieniądze, by kupić kolejną sukienkę tuż przed imprezą, zreszta kupowanie w pośpiechu eleganckiej kreacji to nie najlepszy pomysł. Ale możemy spróbować z jednej ze starych sukienek zrobić całkiem nową kreację. I wcale nie trzeba do tego wielkich umiejętności krawieckich. Wystarczy odrobina wyobraźni i kilka sprytnie dobranych dodatków. Zobaczcie sami!

Najlepiej, jeśli materiałem wyjściowym jest mała czarna - ale może też być mała niebieska czy mała czerwona. W naszej wersji to mała czarna, której jedyną ozdobą jest błyszcząca lamówka u dołu sukienki. Ten rodzaj sukienki jest idealnym materiałem wyjściowym do wszelkich przeróbek.

Propozycja pierwsza: bardzo klasyczna Po prostu mała czarna i perły plus elegancki czarny szal, bez połysku, ale za to z ciekawą fakturą. Elegantki moga do tego założyć jeszcze czarne, matowe długie rękawiczki.

Propozycja druga: bardzo elegancka Sukienka ta sama, szal też, ale zmieniły się pozostałe dodatki. Biżuteria to wprawdzie nie prawdziwe brylanty, tylko czeskie kryształy, ale wyglądają bardzo wieczorowo, co nadaje kreacji znacznie bardziej elegancki wygląd. Do tego długie do łokcia czarne rękawiczki z cekinami, malutka czarna torebka i zestaw gotowy. Oczywiście, jeśli ktoś dysponuje kolia z prawdziwych brylantów - też może ją założyć...

Propozycja trzecia: cała w srebrze Nie wszystkim paniom głęboka czerń odpowiada - można ją więc złamać bardzo modnym w tym sezonie srebrem, które przy okazji rozświetli skórę. Dodatki to sznur dużych, srebrzystych pereł, srebrzysty szal i rękawiczki ze srebrnym akcentem. Tu pasowałyby także srebrne buty i torebka, a także srebrzysty makijaż.

Propozycja czwarta: czerwono i rustykalnie Jeśli wolicie trochę koloru i wersję mniej wieczorową, to doskonale będą wyglądały czerwone drewniane korale i takiż szal. Jeśli macie piękną góralską chustę z przewagą czerwieni, to może ona doskonale zastąpić szal i wtedy mamy piękną kreację w stylu ethno.

Propozycja piąta: czerwień elegancka Jeśli ethno to nie wasze klimaty - wystarczy zmienić biżuterię na bardziej wieczorową a ludową chustę na szal i mamy kreację znacznie bardziej wieczorową. Jeśli nie zabraknie wam odwagi, to załóżcie do tego czerwone buty, weźcie czerwoną torebkę, a na usta koniecznie nałóżcie szminkę w kolorze jaskrawej czerwieni!

Propozycja szósta: kolorowa lamówka Jeśli same dodatki nie wydają się wam wystarczajace, by zmienić charakter sukienki, zawsze można sięgnąć po kolorową lamówkę i obszyć na przykład obrzegi. W tej wersji jerst to lamówka bordowa przyszyta pod biustem, która wysmukla linię sylwetki. Dodatkowy akcent przy dekolcie i pasujący szal  dodają koloru i uroku całości. Nikt by nie zgadł, że to ta sama sukienka!

Propozycja siódma: czerwono z różyczkami Sukienkę można także ozdobić różyczkami w kontrastującym kolorze, któe są do kupienia w każdej pasmanterii. To także zmieni jej charakter, zwłaszcza jeśli zadbamy o to, by reszta dodatków pasowała kolorystycznie.

Propozycja ósma: srebrzyście i błyszcząco Jeśli kreacja ma być bardzo wieczorowa, to do obramowania sukienki można wybrać lamówkę z cekinami. Jeśli wybierzemy motyw pionowych linii, to lamówka nie tylko doda uroku sukience, ale jeszcze wyszczupli jej właścicielkę...

A przecież dodatki to nie wszystkie możliwości przeróbek. Osoby obdarzone talentami krawieckimi mogą wieczorowy szal zamienić w falbanę doszytą do brzegu spódnicy, a z kawałka mieniącego się tiulu uszyć tunikę, przez któą mała czarna będzie tylko prześwitywać - i tak dalej, i tak dalej...

Pasmanterie jeszcze są czynne, życzymy więc wam wielu kreatywnych pomysłów i oczywiście niepowtarzalnych sylwestrowych kreacji!