Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto będzie zarabiał na stadionie miejskim?

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Do końca roku ma zostać wyłoniony operator, który zadba, aby stadion przy Bułgarskiej zarabiał na siebie nie tylko organizując mecze piłkarskie. Tylko kto na tym ma zarabiać - Lech czy miasto?

Zgodnie z harmonogramem stadion miejski w Poznaniu ma być gotowy do użytku w czerwcu 2010 r. 46-tysięczny gigant został zbudowany przede wszystkim z myślą o Euro 2012. Poza mistrzostwami na stadionie swoje mecze będą rozgrywali piłkarze Lecha Poznań. Same jednak spotkania piłkarskie to za mało, aby tak duży obiekt na siebie zarabiał.

Obsługa wydarzeń sportowych będzie generowała dodatkowe przychody w postaci powierzchni reklamowej, lóż VIP-owskich, ale to ciągle za mało, dlatego na całym świecie wykorzystuje się stadiony także do innych celów i nie inaczej będzie w Poznaniu.

O tym, co zrobić, by stadion miejski żył nie tylko podczas meczów Lecha, rozmawiano na ostatnim spotkaniu radnych z Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki z przedstawicielami spółki Euro Poznań 2012.

Gdzie zagrają gwiazdy - na stadionie czy na Torze "Poznań"?

Na Bułgarskiej mają się odbywać duże imprezy muzyczne, choć w tej kwestii stadionowi przybędzie konkurencja w postaci budowy infrastruktury koncertowej na torze „Poznań”, gdzie mają się odbyć trzy edycje festiwalu muzycznego Rock in Rio.
- Zdajemy sobie z tego sprawę, ale posiadamy opinie ekspertów, z których wynika, że akustyka na stadionie jest nie do osiągnięcia na otwartym terenie – przyznawał Michał Prymas, dyrektor Biura Euro 2012 w Urzędzie Miasta. - Ze względu na dbałość o jakość dźwięku dobre zespoły będą wolały wystąpić na naszym stadionie.

Duże koncerty zdarzają się jednak stosunkowo rzadko, dlatego stadion ma też generować stałe przychody. Przedstawiciele Euro Poznań 2012 już przygotowali wstępny plan podziału pomieszczeń na stadionie miejskim.

- Pod I trybuną znajdą się pomieszczenia, z których będzie korzystał Lech, strefa VIP, centrum prasowe i muzeum klubowe – wyjaśnia Paweł Świderski, specjalista ds. komercjalizacji stadionu. – II trybuna ma zostać przeznaczona dla hotelu, a jeśli on jednak nie powstanie, to na powierzchnię biurową.

Największa trybuna – III, czyli ta znajdująca się od ul. Bułgarskiej ma w sobie pomieścić centrum squasha, golfa, klub fitness, kręgielnię, bar dla kibiców i sklep sportowy.

Przedszkole pod IV trybuną?
Pod IV trybuną zwolnią się pomieszczenia zajmowane obecnie przez klub. Mają zostać przeznaczone na gabinety medyczne, restaurację, spa, ściankę wspinaczkową, a może nawet na... przedszkole. Być może znajdzie się tu siedziba Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej.
- To zależy do WZPN, ale stadion wydaje nam się naturalnym miejscem dla siedziby lokalnego związku piłki nożnej – wyjaśniał Świderski.

WZPN nie będzie jednak traktowany ulgowo – zapłaci tyle samo, ile inni najemcy, ale zdaniem przedstawicieli Euro Poznań 2012 na pewno związek będzie na to stać, bo obecnie zajmują lokal w samym centrum Poznania.

Dodatkowe niemałe wpływy ma przynieść także sprzedaż praw do nazwy stadionu.
- Trudno oszacować, na jakie kwoty można liczyć, bo w Polsce w zasadzie nie ma takiego rynku. Na zachodzie taką formą promocji są zainteresowane firmy z branży motoryzacyjnej, energetycznej i finansowej - opowiadał Świderski. - Myślę, że na sprzedaży nazwy stadionu w Poznaniu można zarobić rocznie od miliona do 5 milionów złotych.  

Jak rozliczać wpływy ze stadionu?

Co powstanie na stadionie to jedna kwestia. Znacznie ważniejsza jest ta, kto będzie odpowiadał za to, aby stadion na siebie zarabiał. Operatora wybierze prezydent miasta.

- Należy to zrobić jak najszybciej, aby operator już mógł zacząć działać. Powinno to nastąpić najpóźniej do końca grudnia – mówił Prymas.        

Poza operatorem trzeba też wybrać sposób rozliczania wpływów z działalności stadionu między operatorem a Lechem – głównym użytkownikiem stadionu. Jest to dość skomplikowane – np. kto powinien czerpać pieniądze z wynajmu lóż, skoro część firm będzie je wykorzystywała nie tylko podczas meczów, ale także np. na konferencje i spotkania biznesowe.

W Europie są stosowane różne rozwiązania – np. takie, że klub czerpie zyski tylko w dniu meczu do pewnego pułapu, po przekroczeniu którego dzieli się zyskami z operatorem. Czy podobnie będzie w Poznaniu? Na to pytanie na pewno nie poznamy odpowiedzi przed wyłonieniem operatora.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto