MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kto ma podglądać podgląd?

Wojciech Kowalczyk
Wojciech Kowalczyk
W Poznaniu przybywa kamer miejskiego monitoringu. Wraz z rozbudową systemu podglądu coraz bardziej palące staje się pytanie - kto powinien śledzić obraz przekazywany przez kamery?

Pierwsze kamery monitoringu wizyjnego miasta Poznania zainstalowano w roku 2001 nad rondem Kaponiera.

- Obecnie w całym mieście działa 146 kamer, w tym 12, które są naszym najnowszym nabytkiem. Te urządzenia są obecnie testowane - mówi Jarosław Andrasiuk z Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa Urzędu Miasta.

Najnowsze kamery przekazują obraz ze ścisłego centrum miasta - okolic placu Wolności i placu Cyryla Ratajskiego.

Miasto planuje w tym roku zainstalować jeszcze kilkanaście kamer - m.in. wzdłuż ulicy Fredry oraz na Jeżycach. W ten sposób monitoringiem objęta zostałaby cała trasa Traktu Królewsko-Cesarskiego, ciągnąca się od Śródki po Jeżyce właśnie.

Obraz z podglądu odbierany jest w 12 centrach dozoru wizyjnego. Całość przekazu archiwizowana jest przez Komendę Wojewódzką Policji w Poznaniu. I to właśnie policjanci w większości obserwują na monitorach, co dzieje się na ulicach Poznania. Wspiera ich w tym zaledwie kilku strażników miejskich.

Problem w tym, że nie są to funkcjonariusze oddelegowani tylko i wyłącznie do obserwacji monitoringu, ale mający równocześnie wiele innych zadań.

Policja najchętniej posadziłaby więc przed ekranami z podglądem strażników miejskich lub pracowników cywilnych. Na to nie chce zgodzić się miasto.

- W tej chwili rozważamy dwa pomysły, jak odciążyć policjantów, odpowiedzialnych za śledzenie obrazu z kamer - mówi Tomasz Kayser, wiceprezydent Poznania. - Pierwsze rozwiazanie, z założenia przejściowe, zakłada, że swoich kolegów przed ekranami wspomogliby policjanci będący po służbie. Za ich pracę zapłaciłoby miasto. Takie rozwiązanie być może uda się wprowadzić już od przyszłego roku.

Drugie z rozwiązanie jest takie, że do śledzenia obrazu z kamer miejskiego monitoringu miasto oddelegowuje pracowników cywilnych Straży Miejskiej. Problem w tym, że zgodnie z obecnymi przepisami... Straż Miejska nie może zatrudniać  pracowników cywilnych.

- Mamy nadzieję, że te przepisy wkrótce się zmienią, w sejmie trwają od dłuższego czasu prace nad stosownymi rozwiązaniami - dodaje Kayser.

Nad wypracowaniem wspólnego stanowiska pomiędzy miastem a policją pracuje w Poznaniu specjalna komisja. W jej skład wchodzą przedstawiciele policji, Urzędu Miasta, Politechniki Poznańskiej oraz Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego. Komisja ma także odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób rozwijać system monitoringu, aby był on nie tylko nowoczesny, ale i coraz bardziej skuteczny.


od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto