Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwiaty na balkon i rabatkę w Palmiarni Poznańskiej

Lilia Łada
Lilia Łada
Pelargonie, surfinie, goździki w malowniczych kompozycjach - ...
Pelargonie, surfinie, goździki w malowniczych kompozycjach - ... Lilia Łada
Pelargonie, surfinie, goździki w malowniczych kompozycjach - poznańscy ogrodnicy zapraszają na kolejną wystawę kwiatów do palmiarni.

Tym razem prezentowane będą kwiaty rabatowe i balkonowe, czyli wszystkie te, które można posadzić w skrzynkach balkonowych lub w przydomowym ogródku. Są tu surfinie, lobelia, begonie, goździki, kroplik i kwiat o wdzięcznej nazwie "Oko Zuzanny". Jednak najwięcej jest kwiatów najbardziej popularnych w Poznaniu, czyli pelargonii.

- To najpopularniejszy kwiat, bo nie jest zbyt wymagający - przyznaje Anna Osiecka, sekretarz Oddziału Poznańskiego Stowarzyszenia Naukowo-Technicznego Inżynierów i Techników Ogrodnictwa. - Zmienia się tylko moda na kolory. W tym roku modne są fioletowe, różowe i te dwukolorowe. No i wróciły pelargonie stojące, w latach poprzednich najmodniejsze były te wiszące.

Surfinie, które przez kilka lat dominowały na naszych balkonach, teraz są jakby w odwrocie.
- Bo surfinia wymaga czasu i nawożenia - wyjaśnia Andrzej Aumiller, prezes Stowarzyszenia Naukowo-Technicznego Inżynierów i Techników Ogrodnictwa. - A to już nie każdy ma czas, ochotę i umiejętności...

Coraz częściej na balkonach pojawiają się zioła: tymianek, bazylia czy mięta. Rosną nie tylko oddzielnie, jako podręczny ogródek ziołowy pani domu, ale też tworząc malownicze kompozycje z kwiatami. Pole do popisu jest nieograniczone, wszystko zależy od fantazji i pomysłowości urządzającego.

- Jak najwięcej koloru - radzi Anna Osiecka. - Oczywiście można się zdecydować na kompozycje w jednym kolorze, ale ja uważam, że im więcej kolorów tym lepiej.

Ogrodnicy ubolewają, że poznaniacy zbyt mało dbają o to, by na balkonach czy loggiach były kwiaty.
- W Europie, jeśli chodzi o wydatki na kwiaty, to mniej od nas wydają tylko Bułgarzy i Rumuni - mówi Anna Osiecka. - Rocznie wydajemy średnio 5 euro...

Jednak Michał Szymanowski, prezes oddziału poznańskiego stowarzyszenia, jest zdania, że choć nie jest jeszcze tak zielono, jak można by sobie życzyć, to i tak jest lepiej niż kilkadziesiąt lat temu.

- Gdy zaczynaliśmy handlować kwiatami na rynku Łazarskim 30 lat temu, to wracając z rynku ukwiecone balkony czy okna można było policzyć na palcach jedenj ręki - opowiada. - A teraz średnio co drugie okno jest w kwiatach. I kiedyś, jak jeździłem do Holandii, to kontrast z naszym krajem był ogromny, jeśli chodzi o zieleń. Teraz już nie ma różnicy.

Poznańscy ogrodnicy urządzając wystawę chcą zachęcić poznaniaków do tego, by bardziej dbali o swoje balkony i ogródki.
- To wcale nie jest takie trudne, a daje naprawdę dużo przyjemności - zapewnia Andrzej Aumiller. I radzi, żeby kupować ziemię kompostową do swoich rabatek, a na dno doniczek lub korytek położyć warstwę gliny.

- Ziemia kompostowa jest znacznie lepsza niż ta sprzedawana jako podłoże do kwiatów, które szybko wysycha - wyjaśnia. - A warstwa gliny jeszcze dodatkowo zatrzyma wilgoć i będziemy mogli wyjechać nawet na tydzień i po powrocie zastaniemy kwiaty może trochę oklapnięte, ale nie zwiędłe. Po jednym podlaniu wrócą do siebie.

Wystawę kwiatów rabatowych i balkonowych będzie można oglądać w palmiarni dopóki nie zwiędną, czyli mniej więcej przez tydzień.

Jeśli chcesz zobaczyć więcej zdjęć - przejdź do galerii!


Plakat musi śpiewać
8 maja - 24 lipca 2011 | Muzeum Narodowe w Poznaniu



od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto