Był to już trzeci sparing mistrzów Polski podczas zgrupowania w Hiszpanii. Tym razem w pierwszej jedenastce trener Jose Maria bakero postawił m.in. na Wojciecha Gollę, ale w 33. minucie w jednej z głównych ról wystąpił inny zawodnik, który walczy o miejsce w kadrze pierwszej drużyny, Jan Zapotoka. To po podaniu Słowaka w dobrej sytuacji znalazł się Artjoms Rudnevs, który strzałem z kilku metrów pokonał bramkarza rywali.
W przerwie szkoleniowiec poznaniaków dokonał aż 10 zmian, a na boisku pojawił się m.in. Vojo Ubiparip. Serbski napastnik już w 51. minucie mógł wpisać się na listę strzelców, ale fatalnie skiksował po świetnym podaniu Tomka Bandrowskiego.
W 59. minucie Ubiparip wykorzystał jednak świetne dośrodkowanie z rzutu wolnego Seweryna Gancarczyka i z najbliższej odległości posłał głową piłkę do siatki.
Lech w tym meczu zdobył także trzecią bramkę, ale sędzia uznał, że zanim zdobył ją Siergiej Kriwiec, doszło do faulu na jednym z piłkarzy rumuńskiego zespołu.
Lech Poznań - FC Timisoara 2:0 (1:0)
Bramki: 33. Rudnevs, 59. Ubiparip
Lech: Burić - Kikut (46. Wojtkowiak), Bosacki (46. Wołąkiewicz), Arboleda (46. Djurdjević), Henriquez (46. Gancarczyk) - Golla (46. Bandrowski), Injac (46. Kamiński) - Zapotoka (46. Możdżeń), Stilić (46. Kriwiec), Kiełb (46. Ślusarski) - Rudnevs (46. Ubiparip).
FC Timisoara: Taborda - Helder, Burca (57. Mera), Cisovsky (23. Luchin), Krejci - Luigi (46. Rocha), Alexa, Tames, Goga - Nikolić (46. Matei), Ricketts (46. Axente).
| Czytaj też: |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
