18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

MAYA przeciwko MAYI? Poznańska wokalistka nie chce oddać pseudonimu

Cyprian Łakomy
MAYA podkreśla, że na swój pseudonim pracowała latami
MAYA podkreśla, że na swój pseudonim pracowała latami Oficjalny fanpage artystki
MAYA, poznańska wykonawczyni muzyki klubowej, ma poważne problemy. Od kilku dni kontaktuje się z nią menadżer Mai Hyży, żądając zaprzestania posługiwania się pseudonimem. Dlaczego?

MAYA (prawdziwe nazwisko: Maja Mickiewicz) funkcjonuje na poznańskiej scenie od 2006 r. Jak twierdzi, na swoją markę pracowała latami i zawsze uczciwie. W liście do naszej redakcji pisze, że w muzycznym portfolio ma współpracę z najważniejszymi producentami muzyki klubowej (Seb Skalski, Natomash, Pysh, Tom Horn, Groove Cocktail), a jej utwory są wydawane i sprzedawane na całym świecie. Od niedawna jednak dalszy sceniczny byt MAYI jest kwestionowany przez menadżera Mai Hyży, która od niedawna działa pod pseudonimem... MAYA.

- Niestety, zawiódł on wykonując research, który powinien poprzedzić wdrożenie pseudonimu. Nie zauważył bądź zwyczajnie zlekceważył fakt, że artystka o pseudonimie MAYA funkcjonuje już na polskim rynku i to od 2006 roku. Jest to tym bardziej zaskakujące, że Maja i ja współpracujemy z tymi samymi artystami i trudno było tego nie zauważyć - pisze poznańska wokalistka.

Nasze Miasto Gra. Zgłoś swoją kapelę i zagraj na LuxFest 2013!

Hyży, która zasłynęła biorąc udział w trzeciej edycji programu X-Factor, powiedziała niedawno, że nie chce być kojarzona z byłym mężem Grzegorzem (również uczestnikiem popularnego talent show), ani samym programem. W ciągu niecałego miesiąca, nowy fanpage Hyży zdobył wielokrotnie więcej polubień niż ten prowadzony przez poznaniankę.

- W obliczu odzewu ze strony moich fanów, manager Mai Hyży zaczął dopuszczać się pogróżek pod moim adresem, próbując zmusić mnie do zaprzestania działalności i zdjęcia mojego fanpage’a z Facebooka. Szantażował mnie nieprawdziwą, jak się okazało, informacją, jakoby posiadał prawa do znaku towarowego MAYA i zastraszał procesem oraz karą 100 tys. złotych. Po tym, jak opublikowałam jego pogróżki, twierdził, że próbował się ze mną porozumieć - w zamian za oddanie pseudonimu, na który pracowałam latami, miałam otrzymać bliżej nieokreśloną pomoc w karierze, która mi według niego nie wychodzi.

Menadżer Mai Hyży Michał Wiśniewski twierdzi, że racja jest po jego stronie, gdyż nazwa i znak graficzny "MAYA" zostały zarejestrowane w Urzędzie Patentowym Rzeczypospolitej Polskiej. Co więcej, bazy danych urzędu nie wykazały, że pod tą samą nazwą działa ktoś inny. Wiśniewski zaznacza, że sprawa przybiera postać "sztucznej" afery, lecz jeśli zajdzie taka potrzeba, będzie ona miała swój finał w sądzie.

- Szanuję innych muzyków i absolutnie nie mieści mi się w głowie to, co robi teraz manager Mai Hyży. Czuję się szantażowana i zastraszana, a co więcej - oburzona faktem, że agent początkującej piosenkarki próbuje zmusić mnie do porzucenia pseudonimu, na który zapracowałam uczciwie latami i który wedle prawa jest moim dobrem osobistym - kończy poznańska artystka.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto