Mecz Lecha z Wisłą, który roboczo można nazwać "czarnym piątkiem", zaczął się w zasadzie i na boisku i na trybunach tak samo – od mocnego uderzenia. Po odśpiewaniu hymnu przez cały stadion i pierwszych minutach widowiska, można było mieć nadzieję, że klimat na meczach Lecha będzie uratowany. Dalsze minuty meczu przyniosły w tym względzie niestety rozczarowanie.
Zobacz także: Lech Poznań przegrał z Wisłą Kraków 0:1
Po kwadransie w dopingu zaczął dominować chaos, okrzyki były jedynie pojedynczymi zrywami, a na niezbyt wypełnionej czwartej trybunie słychać było tylko nieliczną grupę sympatyków, czego nie można nazwać "zorganizowanym dopingiem".
Po bramce Bitona było już tylko gorzej. Z kibiców zeszło powietrze, co nie wróży dobrze na przyszłość. Okazało się jak wielkie znaczenie ma niezłomna postawa ludzi w "kotle", którzy w przeszłości dopingowali Kolejorza cały mecz, bez względu na wynik.
Więcej filmów w serwisie Głos.TV:
Wirtualne muzeum na 90-lecie Lecha
Trenerzy o meczu Lech - Wisła
II trybuna przyszła z odsieczą już w 70. minucie, co od razu zrobiło różnicę, choć wcale nie był to występ na najwyższym poziomie, na jaki stać bywalców "kotła". Pośród śpiewów i okrzyków pojawiły się też niestety tematy pozasportowe, z których najłagodniejszy miał wydźwięk "Piłka nożna dla kibiców". Interwencji policji, mandatów, czy zakazów stadionowych na razie z tego tytułu nie odnotowano...
Zobacz także: Bakero po meczu z Wisłą: Jesteśmy bardzo rozczarowani
Stadion przy ulicy Bułgarskiej przez większość piątkowego meczu był teatrem, choć nie był to teatr marzeń. Cisza, jaka raz po raz dominowała, przerywana była żywiołowymi reakcjami publiczności na boiskowe wydarzenia. Oklaski, gwizdy, wrzawa gdy Kolejorz konstruował akcję, to wszystko było.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?