Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miasto zarobiło na działkach, a drogi wyglądają jak szwajcarski ser. Auta toną w kałużach na Szczepankowie w Poznaniu!

Paweł Antuchowski
Paweł Antuchowski
Z powodu tragicznego stanu dróg osiedlowych pojazdy regularnie się zakopują. Dochodzi także do awarii, uniemożliwiających dalsza jazdę. Kałuże są dość głębokie, a ze względu na wysoki poziom wód gruntowych utrzymują się nawet przez dwa tygodnie. Nie pomaga nawet odpompowywanie wody przez ZDM.
Z powodu tragicznego stanu dróg osiedlowych pojazdy regularnie się zakopują. Dochodzi także do awarii, uniemożliwiających dalsza jazdę. Kałuże są dość głębokie, a ze względu na wysoki poziom wód gruntowych utrzymują się nawet przez dwa tygodnie. Nie pomaga nawet odpompowywanie wody przez ZDM. Adrian
Mieszkańcy poznańskiego Szczepankowa toną w błocie. Osiedlowe ulice regularnie zalewane są przez opady deszczu. Potem woda potrafi stać nawet dwa tygodnie. Blisko sto osób nie ma szans wydostać się ze swoich domów suchą stopą, bądź bez uszkodzenia pojazdów. Załamani poznaniacy apelują o pomoc do ZDM. Pojawiają się pomysły montażu nawierzchni tymczasowej.

Spis treści

Auta toną w kałużach

Do naszej redakcji zgłosił się czytelnik Adrian, mieszkaniec jednej z ulic na nowym osiedlu na poznańskim Szczepankowie. Drogi dojazdowe do domów na osiedlu są w tak złym stanie technicznym, że auta grzęzną w błocie. Doszło nawet do awarii jednego z pojazdów po przejechaniu gigantycznej kałuży. W szczególnie złym stanie są ulice Dyniowa, Szparagowa, Brokułowa i Rzodkiewkowa.

Zobacz też: Tramwajem najpierw pojedziemy przez Ratajczaka, a później z Naramowic do centrum. Poznań chce otrzymać unijne dofinansowanie

- Od roku zgłaszamy zły stan tych ulic do ZDM. Obecnie, oprócz tego że pół roku temu przejechała równiarka, to nic się w tej kwestii nie dzieje. Jak tylko spadnie deszcz, to nie ma możliwości wyjścia z osiedla. Przejechanie samochodem jest także trudne - zauważa pan Adrian.

Taksówki omijają osiedle

Opisuje, że do głównej drogi z osiedla prowadzą cztery ulice. Wszystkie są jednak nieutwardzone. Dwie z nich są regularnie i długotrwale zalewane. Nawierzchnia kolejnych dwóch wygląda niczym krajobraz księżycowy.

- Doszło do tego, że nawet taksówki nie chcą do nas przyjeżdżać, bo znają już te drogi i odrzucają kursy. Jedna z nich nawet została po przejeździe przez kałuże unieruchomiona - zauważa pan Adrian.

Mieszkańcy liczą na to, że miasto, które najpierw zarobiło na sprzedaży działek w tym miejscu, w jakikolwiek sposób im pomoże. Zdaja sobie sprawę, że aby droga powstała, musi najpierw zostać zbudowana na osiedlu kanalizacja. Liczą jednak na jakiekolwiek rozwiązanie tymczasowe, które poprawiłoby dojazd i dojście do posesji.

Radny proponuje płyty betonowe. Potrzebna zmiana planu zagospodarowania

W kwestii budowy dróg osiedlowych na Szczepankowie do prezydenta Poznania zwrócił się radny miejski z KO Andrzej Rataj. Złożył on w tej sprawie interpelację, gdzie wskazuje także inne ulice na Szczepankowie wymagające poprawy.

- Faktem jest, że docelowe nawierzchnie drogowe mogą zostać na trwale położone dopiero po wybudowaniu odpowiedniej sieci infrastruktury podziemnej. Wobec tego zgłaszane są postulaty tworzenia tymczasowych rozwiązań w postaci kładzenia płyt drogowych z betonu albo z tworzywa sztucznego, które w przyszłości mogłyby zostać ponownie wykorzystane w innych miejscach, co byłoby niedrogie i funkcjonalne - zauważa Andrzej Rataj w interpelacji.

Dopytuje, czy na wymienionych przez niego ulicach byłoby to możliwe do zrealizowania. Wciąż czeka on na odpowiedź. Tymczasem na początku roku pan Adrian zwrócił się w tej sprawie do ZDM Poznań. W odpowiedzi otrzymał on informację, że do wybudowania dróg na osiedlu przede wszystkim potrzebna jest zmiana planu zagospodarowania przestrzennego. Dla tego terenu został on uchwalony w 2006 roku.

Czytaj także: Co czwarta ulica w Poznaniu nie jest utwardzona. Z kanalizacją jest lepiej

- Wiąże się to z koniecznością zapewnienia środków finansowych na opracowanie dokumentacji projektowej, jej podział na etapy oraz na wykonanie robót budowlanych, w tym zagospodarowanie wody opadowej. Informujemy także, że obecnie brak tych zadań w planie finansowym oraz Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Poznania. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem są doraźne działania Zarządu Dróg Miejskich na omawianym obszarze - czytamy w piśmie podpisanym przez Radosława Ciesielskiego, zastępcę dyrektora do spraw inwestycji ZDM Poznań.

Woda zostanie odpompowana. ZDM zapowiada działania doraźne

Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że dziś zostało zlecone interwencyjne odpompowanie wody z ulicy Szparagowej.

- Niestety warunki gruntowe jaki panują na Szczepankowie (podłoże nieprzepuszczalne - glina) oraz duże sumy opadów jesienią oraz zimą spowodowały, że obecnie poziom wód gruntowych jest tam bardzo wysoki, a woda deszczowa nie wsiąka w nawierzchnię. Przy sprzyjających warunkach atmosferycznych obędzie się wizja w terenie, aby ustalić jakie działania utrzymaniowe można podjąć doraźnie na wymienionych ulicach - przekazała nam Agata Kaniewska, rzeczniczka prasowa ZDM Poznań.

Dodała jednocześnie że w budżecie miasta na ten rok nie ma pieniędzy na budowę tych dróg.

Co czwarta ulica w Poznaniu bez nawierzchni

Wcześniej pisaliśmy już o tym, że co czwarta ulica w Poznaniu nie jest utwardzona. Dotyczy to przede wszystkim osiedli znajdujących się na obrzeżach miasta. Oprócz Szczepankowa problemy z osiedlowymi drogami mają między innymi mieszkańcy Strzeszyna, Podolan czy Moraska. Po serii naszych tekstów obrazujących ten problem, miasto postanowiło zwiększyć budżet na budowę i remonty osiedlowych uliczek.

- Na ostatniej sesji radni uchwalili zwiększenie środków dla osiedli właśnie na budowę dróg. Wzrosną one znacząco, bo z 50 do 80 milionów złotych. Większość tych pieniędzy trafi właśnie na osiedla peryferyjne - poinformował na swoim profilu w serwisie Facebook prezydent Jacek Jaśkowiak.

Czy to wystarczy aby rozwiązać problemy komunikacyjne także mieszkańców Szczepankowa? Czas pokaże.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Miasto zarobiło na działkach, a drogi wyglądają jak szwajcarski ser. Auta toną w kałużach na Szczepankowie w Poznaniu! - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto