- Gdybym musiał, to bym wyszedł z tego samochodu - mówi trzydziestolatek, który podjechał pod blok przy ul. Tomickiej i czeka na babcię. - Ale żeby tu auto na noc zostawić? Na pewno nie! - deklaruje.
Dwudziestoparoletni, dobrze zbudowany mężczyzna, idący do pracy dwie ulice dalej, nie ma takiego problemu. - Zawsze zostawiam samochód na strzeżonym parkingu - mówi. Ale nie zmienia to faktu, że na podpalaczy jest mocno zły. - Mieszkam tu od 20 lat i nigdy nie było tu chuligaństwa - twierdzi. - Gdybym dorwał któregoś z tych drani, to by pożałował! - odgraża się.
- Niestety nie wiem, kto mógł te samochody podpalić - mówi pani Bożena, od ponad 40 lat mieszkająca na Śródce. - Podobno ktoś z tamtej ulicy - pokazuje na pobliskie bloki - widział kilka osób w nocy. Ja niestety nie, a na pewno bym na policję zgłosiła! - deklaruje.
To samo mowi koleżanka pani Bożeny. - Tak w ogóle myślę, że to jacyś chorzy ludzie zrobili, kto normalny by dla zabawy samochody podpalał! Wedle mnie, to ktoś by mógł na to drzewo wchodzić i schodzić, jeśli nikomu się od tego krzywda nie dzieje - mówi wskazując na rosnący obok klon. - Ale auta podpalać? To jest nienormalne! - ocenia.
Żadna z wypowiadających się osób nie chciała się przedstawić. - Proszę pani, mnie tu wszyscy znają, ja bym się o swój dobytek bała - mówi sześćdziesięcioletnia mieszkanka Śródki. Jednak podpalacze, chociaż sieją strach, sami powinni się bać. Za udzielenie informacji o sprawcach podpalenia wyznaczono nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych. Chuligani mogą być pewni, że nikt nie będzie się zastanawiał nad wydaniem ich policji.
Dochodzenie już trwa. - Została powołana grupa opercyjno - dochodzeniowa, która stara się ustalić sprawców podpaleń - powiedział MM Poznań Zbigniew Paszkiewicz, rzecznik prasowy poznańskiej policji. - Nie chcemy jednak ujawniać żadnych szczegółów, bo mogłoby to zaszkodzić śledztwu - wyjaśnia.
Więcej o sprawie tajemniczych podpaleń czytaj tutaj:
Podpalono kolejne samochody!
Podpalili samochody na Śródce
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?