Chyba nikt nie spodziewał się, że wywieszony w trakcie meczu Lech Poznań – Żalgiris Wilno transparent wywoła aż taką burzę. Przypomnijmy, że poznańscy kibice napisali na nim „Litewski chamie, klęknij przed polskim panem”.
Od tego czasu sprawą zajęło się już m.in. ministerstwo spraw zagranicznych i wojewoda wielkopolski, który po tym incydencie zdecydował o zamknięciu II trybuny na mecz ligowy Lecha z Koroną.
W poniedziałek na temat transparentu wypowiedział się także minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, którego zapytano o to w trakcie audycji „Sygnały dnia” w radiowej „Jedynce”. Transparent minister nazwał „wstrząsającą obrzydliwością”. Szczególnie zbulwersował go fakt, że władze Lecha wiedziały o treści transparentu, a mimo to nie potrafiły uniemożliwić wniesienia go na stadion. Sienkiewicz uznał, że to dowód na symbiozę klubu ze środowiskiem kibicowskim.
- Jak szefowie klubów i organizatorzy meczu będą chcieli mieć nadal taką publiczność, jaką mają, to jesteśmy rzeczywiście w poważnym kłopocie, bowiem policja zgodnie z prawem może wejść na stadion tylko, kiedy organizator ją wezwie – powiedział minister.
Jednocześnie Sienkiewicz zapowiedział bardziej rygorystyczną politykę wobec klubów, co ma skutkować m.in. zamykaniem trybun lub całych stadionów.
- W pewnym momencie kluby będą musiały zdecydować, czy chcą mieć puste trybuny czy też zarabiać podczas meczów – dodał.
Minister zapowiedział, że zwróci się do władz UEFA z listem wskazującym na konieczność bardziej zdecydowanego działania w przypadkach obrazy uczuć religijnych lub eksponowania na stadionach treści o charakterze politycznym.
UEFA jeszcze nie wymierzyła Lechowi kary za skandaliczny transparent, ale z pewnością jest to nieuchronne.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej wojewoda wielkopolski Piotr Florek zapowiedział, że rozważa zamknięcie całego stadionu na kolejny mecz ligowy, w którym Lech zmierzy się z Zawiszą Bydgoszcz.
Czytaj więcej o sprawie:
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?