MPK - Obwodnica tramwajowa wokół centrum Poznania?

– Szkoda, że nie ma torów tramwajowych na ul. Garbary – mówi Jędrzejewski. – Im bliżej Starego Rynku przebiegałaby ta trasa, tym lepiej.
Dlatego radny zaproponował, by trasa Tramwaju Centrum przebiegała przez ronda: Śród-ka, Rataje, Kaponiera, most Teatralny i z powrotem do Śródki. Poznaniacy, którzy mają coś do załatwienia w centrum miasta pozostawiliby samochody poza strefą parkowania i do celu dojechaliby tramwajem.

– Zachętą do korzystania z linii Centrum byłyby inne ceny biletów – przekonuje Jędrzejewski. – Na przykład bilet kosztowałby złotówkę. Nie byłoby tutaj ograniczeń czasowych.

Zdaniem radnego, wdrożenie tego pomysłu w życie nie byłoby kosztowne, ponieważ niezbędna infrastruktura już istnieje.
– Propozycję zgłosiłem już w ubiegłym roku – przypomina Jędrzejewski. – Prezydent publicznie obiecał, że koncepcja zostanie opracowana z bieżących środków MPK. W tej sytuacji poprawkę wycofałem. Niestety, jeszcze miesiąc temu koncepcji nie było. Prezydent dał słowo, którego nie dotrzymał.

Dlatego teraz pomysłodawca postanowił zgłosić pisemną poprawkę do przyszłorocznego budżetu. – Tym razem moja poprawka ma rekomendację zarządu miejskiego PO – podkreśla radny.

Okazuje się, że prace nad projektem już trwają. Rafał Kupś, zastępca dyrektora poznańskiego Zarządu Transportu Miejskiego zastrzega, że to dopiero koncepcja, która musi zostać dopracowana.

– Opracowujemy kilka wersji. Różnią się na przykład sposobami dojazdu do przystanków takiej linii specjalnej, czyli z takimi jakby łącznikami. Pomysłów jest więcej, niż tylko jeden – wyjaśnia Rafał Kupś. O szczegółach nie chce jeszcze jednak mówić, poznamy je dopiero pod koniec tygodnia. Pewne jest jednak, że Tramwaj Centrum kursowałby po obwodzie.

Jan Firlik, dyrektor przewozów tramwajowych w MPK dodaje, że pomysł nie jest niczym nowym. W latach 80. na podobnych zasadach kursował już tramwaj. Była to tak zwana zerówka, do dzisiaj mile wspominana przez pasażerów. Do propozycji radnego Jakuba Jędrzejewskiego podchodzi jednak sceptycznie.
– Obawiam się, że Tramwaj Centrum mógłby zablokować i tak już zapchane węzły komunikacyjne: most Teatralny czy rondo Kaponiera. Szkoda by było wprowadzać takie rozwiązanie kosztem innych pasażerów – mówi Firlik.

Jego zdaniem, wymaga to wielu analiz. Tym jednak zajmie się nie MPK, a ZTM. Zaznacza, że tramwaje będą jeździły tak, jak przewoźnikowi zleci to zarząd transportu.

Wątpliwości dotyczą także propozycji, aby w tym tramwaju obowiązywał inny system biletowy. Czy można by się wtedy przesiadać bez konieczności skasowania dodatkowego biletu? Czy tańsze byłyby także przejazdy normalnymi tramwajami po trasie, jaką kursowałby Tramwaj Centrum? Nie wiadomo też, czy nie wymagałoby to zamontowania w pojazdach nowych kasowników.

– Bardzo się cieszę, że podjęto prace nad Tramwajem Centrum – twierdzi Jędrzejewski, którego poinformowaliśmy o działaniach ZTM. – Nie chodzi o to, że to mój pomysł. Zależy mi, żeby komunikacja miejska lepiej funkcjonowała.

Radny zastrzega, że osobiście nic nie wie o pracach nad koncepcją ZTM, a koniec roku się zbliża.
– Nie mam pełnego zaufania do ZTM. Dużo pieniędzy wydano na jego działanie, a nie zdążył jeszcze przejąć wszystkich funkcji – dodaje Jędrzejewski.

Zostaw auto, jedź tramwajem

Jakub Jędrzejewski, radny klubu Platformy Obywatelskiej

Z pomysłem uruchomienia linii Centrum wystąpiłem w ubiegłym roku, gdy tworzyliśmy budżet miasta na 2009 r. Moim zdaniem, dzięki niej można rozładować korki w centrum Poznania. Z uwagi na to, że na ulicy Garbary nie ma torów tramwajowych zaproponowałem, żeby tramwaj jeździł przez ronda: Śródka, Rataje, Kaponiera do Śródki. W ten sposób powstałaby swego rodzaju obwodnica tramwajowa. Infrastruktura istnieje więc realizacja zadania nie byłaby kosztowna. Tramwaj Centrum ma być zachętą do pozostawienia samochodów poza strefą parkowania i do korzystania z komunikacji miejskiej.