Od tygodnia piłkarze Warty Poznań trenują pod okiem Sławomira Najtkowskiego. - Rozmawiamy o meczu, a nie o całym zamieszaniu związanym ze stanem zdrowia Bogusława Baniaka - zapewnia obecny pierwszy trener drużyny.
- Nie interesowałem się jeszcze dokładnie, jak gra Sandecja, ale wiemy, że na wyjazdach idzie im znacznie gorzej niż u siebie i powinno być dobrze skoro gramy w Poznaniu - mówi przed meczem Łukasz Radliński, bramkarz Warty.
Sandecja zajmuje obecnie 8. miejsce w pierwszoligowej tabeli i Wartę wyprzedza jedynie dzieki lepszemu bilansowi bramek. Sobotnia potyczka będzie więc meczem o dostanie się do czołówki Unibett I ligi.
W sobotę nie zagrają na pewno Paweł Iwanicki i Marcin Wojciechowski, którzy muszą pauzować za otrzymane we wcześniejszych meczach kartki. - Nie wiem jeszcze, kto zagra na skrzydłach. Zastanawiam się też nad środkiem pomocy, być może do składu wskoczy Loliga. Nie powinna zmienić się za to linia obrony - deklaruje Najtkowski. - Grałem już trudniejsze mecze.
Mecz z Sandecją Nowy Sącz odbędzie się w sobotę 26 września na stadionie przy Drodze Dębickiej o godz. 16.
Mój Modny Poznań serwis specjalny | 7 CUDÓW POZNANIA Weź udział w plebiscycie | KONKURSY MM POZNAŃ sprawdź co możesz wygra |
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?