Przy okazji prezentacji budżetu miasta na przyszły rok Ryszard Grobelny zapowiedział, że nie będzie zapowiadanej i popieranej przez niego podwyżki cen biletów uprawniających do przejazdu poznańskimi autobusami i tramwajami. Zdaniem prezydenta przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi zapewne nie uda się już zmienić cen biletów, a to oznacza, że najbliższa podwyżka nadejdzie dopiero w 2011 r.
To oznacza mniejsze wpływy do budżetu miasta, ale wynika to nie tylko z braku podwyżki, ale też błędnej (zdaniem prezydenta) taryfy.
- Od kiedy wprowadzono bilety 15-minutowe, znacząco spadła sprzedaż biletów 30-minutowych i należy wrócić do biletów 10-minutowych - wyjaśniał Ryszard Grobelny. - Zresztą bilety 30-minutowe są za drogie.
W nowej taryfie znaleźć się ma także zapowiadany od pewnego czasu bilet aglomeracyjny, umożliwiający jazdę poznańskimi tramwajami i autobusami mieszkańcom podpoznańskich gmin.
Decyzja prezydenta oznacza koniec planów ZTM o podwyżce cen. Według niej najbardziej podrożeć miały m.in. najchętniej kupowane przez poznaniaków bilety sieciowe - zamiast obecnych 81 zł mielibyśmy płacić 106 zł.
- Jestem zwolennikiem zmian cen biletów częstszych, ale mniejszych - wyjaśnił prezydent. - W sytuacji braku podwyżek, poznanicy muszą się liczyć, że bilety zdrożeją bardziej w 2011 r.
Czytaj więcej o budżecie Poznania na 2010 r.: |
Przeczytaj także: |
Wylicytuj wspaniały prezent dla najbliższych i pomóż dzieciom |
24-27 listopada | finał 3. edycji i start 4. 14 listopada |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?