Jak informuje Radio Poznań, sytuacja dotyczy paczkomatów znajdujących się w strefie ochrony konserwatorskiej, która obejmuje Stare Miasto, Śródkę, Wildę, Jeżyce i Łazarz. Jak mówi w rozmowie z radiem Joanna Bielawska-Pałczyńska, miejska konserwator zabytków, urządzenia zlokalizowane w tych miejscach nie mają żadnej zgody.
- Zgodnie z zapisami Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, wszelkie działania w strefach ochrony konserwatorskiej wymagają uzyskania stosownych pozwoleń, w związku z tym również postawienie urządzeń gabarytowych typu paczkomat wymaga uzyskania pozwolenia konserwatorskiego
- tłumaczy Joanna Bielawska-Pałczyńska.
Dodaje też, że urzędnicy będą wyjaśniać, w jaki sposób "zmuszać inwestorów do usuwania tych elementów, jeżeli one są nielegalne".
Sprawę skierowano także do nadzoru budowlanego. Jak się okazuje, inwestor stawiający paczkomat ubiegał się o pozwolenie, jednak nie otrzymał zgody ze strony inspektora nadzoru budowlanego. Teraz będzie musiał urządzenie zdemontować. Zdaniem poznańskiego inspektora, może być to precedens dla pozostałych paczkomatów.
- Miejscy urzędnicy pracują nad stworzeniem wytycznych dotyczących stawiania paczkomatów w Poznaniu
- dowiedziało się Radio Poznań.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?